Wpisy archiwalne w kategorii
Codzienność
Dystans całkowity: | 23015.06 km (w terenie 679.00 km; 2.95%) |
Czas w ruchu: | 1084:32 |
Średnia prędkość: | 20.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.70 km/h |
Suma podjazdów: | 212419 m |
Suma kalorii: | 560353 kcal |
Liczba aktywności: | 572 |
Średnio na aktywność: | 40.24 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Środa, 2 marca 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Rano pozostałości śniegu i temperatura w okolicach 0°. Jazda spokojna , przyjemna bez niespodzianek.
Po arbait.................sucho..............sucho..........nic się proszę Pana nie dzieje......nudy..........krowa. .......koń. .......droga na Ostrołękę. .......
Po arbait.................sucho..............sucho..........nic się proszę Pana nie dzieje......nudy..........krowa. .......koń. .......droga na Ostrołękę. .......
- DST 42.00km
- Czas 02:02
- VAVG 20.66km/h
- VMAX 29.50km/h
- Kalorie 1250kcal
- Podjazdy 350m
- Sprzęt Decathlon Route 4
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 marca 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Po długiej przerwie, znów rowerkiem do pracy.
Na dzień dobry deszczowo ale bez przesady. Myślałem że będzie mocniej padać.
Kierowcy ok , jedynie wiatr trochę przeszkadzał.
Podobno po południu ma być więcej śniegu. Zobaczymy :)
Sprawdziło się. Sypanko całą drogę. W dodatku śnieg mokry wiec nieprzyjemny. Mimo wszystko bez marznięcia, jedynie spd'ki przemokły bo ochraniacze już nie wyrabiają.
Dzień jak najbardziej pozytywny :)
Na dzień dobry deszczowo ale bez przesady. Myślałem że będzie mocniej padać.
Kierowcy ok , jedynie wiatr trochę przeszkadzał.
Podobno po południu ma być więcej śniegu. Zobaczymy :)
Sprawdziło się. Sypanko całą drogę. W dodatku śnieg mokry wiec nieprzyjemny. Mimo wszystko bez marznięcia, jedynie spd'ki przemokły bo ochraniacze już nie wyrabiają.
Dzień jak najbardziej pozytywny :)
- DST 42.00km
- Czas 01:58
- VAVG 21.36km/h
- VMAX 35.75km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1625kcal
- Podjazdy 235m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 lutego 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 61.50km
- Czas 03:00
- VAVG 20.50km/h
- VMAX 35.00km/h
- Kalorie 2000kcal
- Podjazdy 400m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Znów straty w km. W weekend tylko z Młodym chwilę bo walka z autem w garażu. Tak że dzisiaj mordka się już śmiała na samą myśl o kręceniu, mimo że organizm dawał znać ze jakiś drobnoustrój się po nim pętelęta. Ale kto, jak nie endorfiny, może go zatłuc w czasie kręcenia? ;)
Na starcie chyba -4°, ale zero wiatru i drogi idealne do jazdy. Żadnych śliskich miejsc.
Powrót spokojny, drogi bardzo dobre bez utrudnień. Kierowcy spokojni rzekłbym nawet że uprzejmi.
Na starcie chyba -4°, ale zero wiatru i drogi idealne do jazdy. Żadnych śliskich miejsc.
Powrót spokojny, drogi bardzo dobre bez utrudnień. Kierowcy spokojni rzekłbym nawet że uprzejmi.
- DST 39.89km
- Teren 2.00km
- Czas 01:58
- VAVG 20.28km/h
- VMAX 33.00km/h
- Kalorie 1250kcal
- Podjazdy 300m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dwa dni pomiarów i dopiero dziś rowerkiem do arbait. W sumie myślałem że po wczorajszych opadach i nocnym - będzie gorzej ale nie było tak źle. Jedynie na molo P3 szklanka na której o mały włos bym nie wyglebił bo była telewizornia rano i sobie zestaw przewodów cienkich puścili na molo. Prawie mnie podcieło. Na szczęście ma człowiek w zimie obcykane takie niespodzianki wiec wybronione :).
Popołudniu powrót spokojny. Drogi spoko , zero lodu. Kierowcy ok.
Popołudniu powrót spokojny. Drogi spoko , zero lodu. Kierowcy ok.
- DST 42.95km
- Czas 02:05
- VAVG 20.62km/h
- VMAX 31.00km/h
- Kalorie 1654kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Eh....jestem w plecy juz dwa dni. Wczoraj nawiedziła nas teściowa i dupa z kręcenia. Ale na szczęście do pracy trzeba jeździć wiec dziś standard , pobudka, kawa i jazda :) Myślałem ze drogi będą gorsze bo mgła, wczorajszy lekki deszcz i temperatura na starcie -2° dadzą szklankę . Ale nie, asfaltu mokre ale idealne do jazdy, wał na Przemszy ze zmrożonym śniegiem miodzio. Jedynie na Malinowice ulica lekko śliska ale bez tragedii :)
Po pracy powrót w deszczu. Na szczęście ciuchy nie przemokły na grzbiecie, jedynie nogi trochę zlało. Co do temperatury to nie zmarzłem bo przy 4° to jak wiosenny deszczyk a takich to już wiele przeżyłem i już ich nie zauważam. Kierowcy spokojni , wyprzedzali z bardzo dużym zapasem wiec czułem się bezpiecznie choć widoczność była bardzo słaba.
Po pracy powrót w deszczu. Na szczęście ciuchy nie przemokły na grzbiecie, jedynie nogi trochę zlało. Co do temperatury to nie zmarzłem bo przy 4° to jak wiosenny deszczyk a takich to już wiele przeżyłem i już ich nie zauważam. Kierowcy spokojni , wyprzedzali z bardzo dużym zapasem wiec czułem się bezpiecznie choć widoczność była bardzo słaba.
- DST 43.00km
- Czas 01:55
- VAVG 22.43km/h
- VMAX 33.80km/h
- Kalorie 1678kcal
- Podjazdy 225m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Start -4°, drogi dobre, przyczepne, tak na asfaltach jak i na śniegu.
Niestety powrót dzisiaj to tragedia. Nie z powodu warunków tylko ...organizm mi się zbiesił. Nie wiem czemu. Wyjechałem z roboty i po 2-3 km kompletnie mnie odcieło. Bałem się że będę prowadził rower na piechotę. Ledwo dokulałem się do najbliższego sklepu. Cukier swoje zrobił ale to nie miało dziś nic wspólnego z przyjemnością.
A co do dróg. ..lekko zmrożone ale bezproblemowe do jazdy. Żadnych uślizgów czy nieprzewidzianych zachowań.
Niestety powrót dzisiaj to tragedia. Nie z powodu warunków tylko ...organizm mi się zbiesił. Nie wiem czemu. Wyjechałem z roboty i po 2-3 km kompletnie mnie odcieło. Bałem się że będę prowadził rower na piechotę. Ledwo dokulałem się do najbliższego sklepu. Cukier swoje zrobił ale to nie miało dziś nic wspólnego z przyjemnością.
A co do dróg. ..lekko zmrożone ale bezproblemowe do jazdy. Żadnych uślizgów czy nieprzewidzianych zachowań.
- DST 42.25km
- Czas 02:25
- VAVG 17.48km/h
- VMAX 29.87km/h
- Kalorie 1687kcal
- Podjazdy 325m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Ale gorąc ....-1° na starcie. Na drogach żadnych problemów. Asfalt wilgotny ale w żadnym miejscu nie był oblodzony, natomiast boczne zaśnieżone drogi idealne do jazdy. Śnieg utwardzony , można jechać jak po gruntówce.
Mam tylko nadzieję że w dzień nie będzie + ...
Na powrocie ok -2°, przynajmniej tak krzyczał termometr w aucie jak się przesiadłem w firmie na rower. Myślałem że będzie gorzej ale drogi nie pogorszyły się od rana . Jedynie otoczenie ze względu na chmury i lekkie przymglenie było dość mroczne a w połowie drogi lekko zaczął pruszyć drobniutki ostry śnieg. Ale jak dla mnie żadnej tragedii ...
Zobaczymy co jutro pogoda pokaże bo w nocy mają być obfitsze opady miodku; )
Mam tylko nadzieję że w dzień nie będzie + ...
Na powrocie ok -2°, przynajmniej tak krzyczał termometr w aucie jak się przesiadłem w firmie na rower. Myślałem że będzie gorzej ale drogi nie pogorszyły się od rana . Jedynie otoczenie ze względu na chmury i lekkie przymglenie było dość mroczne a w połowie drogi lekko zaczął pruszyć drobniutki ostry śnieg. Ale jak dla mnie żadnej tragedii ...
Zobaczymy co jutro pogoda pokaże bo w nocy mają być obfitsze opady miodku; )
- DST 40.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:06
- VAVG 19.05km/h
- VMAX 31.00km/h
- Kalorie 1345kcal
- Podjazdy 284m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Nooooo....nareszcie biało :) Na szczęście posypało po suchym wiec jazda bez problemów oczywiście z rozsądnym zachowaniem na zakrętach . Kierowcy grzeczni. Całą drogę lekko pruszył drobniutki śnieg ale nie przeszkadzał. Zobaczymy jak będzie na powrocie :)
Kurcze jacy dzisiaj wszyscy grzeczni w tych samochodach....aż nie wiem...święto jakieś cy cóś? ;)
Ogólnie powrót spokojny i bokami żeby syfu nie łapać. Cały czas lekko pruszyło i to chyba z kroplami wody czasem . Ślisko tylko na zakrętach no i na posolonym bo na śniegu zero problemów.
Kurcze jacy dzisiaj wszyscy grzeczni w tych samochodach....aż nie wiem...święto jakieś cy cóś? ;)
Ogólnie powrót spokojny i bokami żeby syfu nie łapać. Cały czas lekko pruszyło i to chyba z kroplami wody czasem . Ślisko tylko na zakrętach no i na posolonym bo na śniegu zero problemów.
- DST 40.72km
- Teren 4.00km
- Czas 02:13
- VAVG 18.37km/h
- VMAX 28.99km/h
- Temperatura -9.0°C
- Kalorie 1325kcal
- Podjazdy 360m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Hm....no i przyszedł pierwszy dzień w nowym roku dojazdu do arbait. Pobodka o 6, kawka , ubioring. ...I w drogę. Za oknem rurka pokazuje -18 ale myślę że odczuwalna była w granicach -20°. Drogi suche, kierowcy grzeczni, piesi w....szoku ;)
Przejazd do pracy spokojny i niestety w tych temperaturach bardzo wolny. Myślę że z powodu zmarzniętego sprzętu. Wszystko zimne, sztywne...trudno to żelazo rozpędzić.
Po pracy zdecydowanie cieplej , ok -8° ale bardziej ponuro bo chmury przyszły . Droga spokojna. Na trójce jeden biker a tak poza tym nikogo na rowerze. Dojazd do domu już po ciemku.
Przejazd do pracy spokojny i niestety w tych temperaturach bardzo wolny. Myślę że z powodu zmarzniętego sprzętu. Wszystko zimne, sztywne...trudno to żelazo rozpędzić.
Po pracy zdecydowanie cieplej , ok -8° ale bardziej ponuro bo chmury przyszły . Droga spokojna. Na trójce jeden biker a tak poza tym nikogo na rowerze. Dojazd do domu już po ciemku.
- DST 39.17km
- Czas 02:10
- VAVG 18.08km/h
- VMAX 28.88km/h
- Temperatura -18.0°C
- Kalorie 1357kcal
- Podjazdy 203m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze