Informacje

  • Wszystkie kilometry: 53350.13 km
  • Km w terenie: 4629.60 km (8.68%)
  • Czas na rowerze: 135d 00h 07m
  • Prędkość średnia: 17.02 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mariotruck.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:582.86 km (w terenie 144.00 km; 24.71%)
Czas w ruchu:40:51
Średnia prędkość:14.27 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:5141 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:44.84 km i 3h 08m
Więcej statystyk
Wtorek, 30 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

  • DST 28.75km
  • Czas 01:12
  • VAVG 23.96km/h
  • VMAX 40.60km/h
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

  • DST 28.27km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 kwietnia 2013 Kategoria Ustawki

I Otwarte Mistrzostwa "Cross Country" Będzin

Masters A
Miejsce 34 na 56 startujących ;)
PRZEŻYŁEM ;)
  • DST 11.40km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 13.68km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2013 Kategoria Ustawki

Objazd i przygotowanie trasy na XC

  • DST 28.11km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 9.69km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Podjazdy 424m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom - z 4 dni ;)

Info z 4 dni bo nie miałem dostępu do kompa :)
  • DST 107.94km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:28
  • VAVG 24.17km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Podjazdy 516m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

  • DST 26.72km
  • Czas 01:05
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Podjazdy 204m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 kwietnia 2013 Kategoria Ustawki

Jazda z synem + objazd Dorotki przed XC

  • DST 26.32km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 10.89km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Podjazdy 958m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

  • DST 27.53km
  • Czas 01:10
  • VAVG 23.60km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 kwietnia 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom + Las Grodziecki z rodzinką :)

  • DST 33.88km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 Kategoria Dłuższe z noclegiem

Będzin - Ojców- Krzeszowice - Jaworzno - Będzin

Skorzystam z opisu naszej koleżanki Edyty, sam niestety lepiej tego opisać nie potrafię :)
W pierwszy prawdziwie wiosenny weekend 2013 roku rozpoczął się nowy etap II edycji Wycieczek z Duchami. Jak zapowiadały plakaty reklamowe i wiosenne jaskółki, tym razem celem wyprawy była podróż do wnętrza jurajskiej ziemi. Dwudziestu chętnych na głębinowe przygody wyruszyło na rowerach, wczesnym sobotnim rankiem, spod bram będzińskiego zamku. Przygotowana przez Ducha Przewodnika trasa, wiodła jak najmniej ruchliwymi ulicami aglomeracji, by wyprowadzić uczestników na teren Jurajskiego Parku brudnych błotem, ale nieosmolonych spalinami z aut. Wymagało to od wszystkich specjalnych umiejętności w poruszaniu się między pozostałościami po zimie, która uciekała w pośpiechu, pozostawiając na leśnych ścieżkach resztki śniegu i pośniegowego błota. Chociaż trasa przejazdu dla wielu była pierwszym wiosennym sprawdzianem formy, a zimowe przeszkody zamieniały jazdę na rowerze w przeprawę przez mokradła, nikt z uczestników na tym etapie nie poddał się, udowadniając sobie i innym, jak wielki jest potencjał zapalonego rowerzysty. Wyczerpani, umorusani, po ponad 80-ciu kilometrach terenowej przeprawy, z grymasem uśmiechu zmoczonego deszczem i pogodą Ducha w plecakach, cała grupa dotarła do miejsca wypoczynku. Wola Kalinowska przywitała uczestników zachodzącym słońcem, a miejsce noclegowe Kalisianka ciepłem kominka i przygotowanym przez dwie wesołe Duszki pysznym grillem. Gdy wszyscy zaspokoili pierwszy głód, przyszedł czas na analizę minionego dnia i wesołe bieżące wspomnienia. Trwałyby one pewnie tyle, co cała trasa, ale zdrowy rozsądek podpowiadał, że czas sprawdzić, czy przygotowane miejsca noclegowe, pozwolą zregenerować siły. Test trwał do samego rana, gdy wszystkich obudziła ponowna potrzeba uruchomienia rowerów. W czasie, gdy rowerzyści próbowali doprowadzić sprzęt i napęd do stanu normalnego rowerowego wyglądu, ktoś wyczarował pyszne śniadanko, po którym uczestnicy podzieleni na mniejsze grupy ruszyli w kierunku Krakowa, Ojcowa lub Będzina, jeśli któryś z uczestników nie mógł sobie pozwolić na kolejny dzień rowerowej przygody. Grupa krakowska po dotarciu do Grodu Kraka i honorowym przejeździe rowerem przez miasto, wróciła szczęśliwie do domów, korzystając z dobroci PKP. Pozostała część uczestników zgodnie z planem wyruszyła na podbój jaskiniowego szlaku. Przez Bramę Krakowską, Dolinę Prądnika, pokonując kolejne, całkiem spore wzniesienia i doznając przyjemności długich zjazdów w Dolinie Będkowskiej, grupa dotarła do Jaskini Wierzchowskiej, a później Nietoperzowej odkrywając piękno stalaktytów i stalagmitów pod okiem przewodnika. Ile nietoperzy spało w tym roku w jaskini?, jak sprawdzić wierność żony?, jaka temperatura panuje w jaskini?, jak wygląda prawdziwa ciemność?, kto wytrwał zna odpowiedź na te i inne pytania. Gdy przyszedł czas powrotu z wyprawy, korzystając z mapy i zgubnych oznaczeń szlaków przez Krzeszowice, Chrzanów i Jaworzno wszyscy uczestnicy bezpiecznie wrócili do domów.
Dziękujemy wszystkim za udział, i tym, którzy byli z Duchami po raz pierwszy, bardzo miło było Was poznać, i tym, którzy kolejny raz byli z nami, oraz grupie organizatorów przygotowujących wyjazd na różnych etapach wycieczki. Wspominać i podejrzeć można oglądając zdjęcia i zapisy. Liczymy, że kolejne jaskinie zostaną zdobyte w tak wspaniałym towarzystwie, a pozytywne ładunki rowerowej energii, skutecznie wynagrodzą trudy pokonywanych tras. Zapraszamy!
(Edyta)


Czasem trzeba pociąg puścić ;) © Mariotruck

Nad Przemszą © Mariotruck

Ja i Maja ;) © Mariotruck

Ekipa powrotna © Mariotruck

Wjazd do Ojcowa © Mariotruck

Jaskinia Wierzchowska Górna © Mariotruck

Jaskinia Nietoperzowa © Mariotruck

Wegług życzenia-kawałek asfaltu :P © Mariotruck
  • DST 176.32km
  • Teren 90.00km
  • Czas 19:00
  • VAVG 9.28km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 1925m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl