Informacje

  • Wszystkie kilometry: 53350.13 km
  • Km w terenie: 4629.60 km (8.68%)
  • Czas na rowerze: 135d 00h 28m
  • Prędkość średnia: 17.02 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mariotruck.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2018

Dystans całkowity:701.63 km (w terenie 53.00 km; 7.55%)
Czas w ruchu:42:24
Średnia prędkość:16.55 km/h
Maksymalna prędkość:45.56 km/h
Suma podjazdów:3474 m
Suma kalorii:33270 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:43.85 km i 2h 39m
Więcej statystyk
Czwartek, 25 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Rano ciepło jak diabli i zero śniegu.  Jezdnie z lekka wyglądały jak zlodzone , ale po próbnym hamowaniu okazało się że to tylko złudzenie optyczne  ;) Jedynie na kawałku grobli przy P4 były lodowe kocie łby ale przy tej prędkości nie zdążyłem ich poczuć  ;)
Powrot spokojny, ciepło,  widno , a na Małobądzkiej spotkanie z Prezesem Cyklopendozy i kilka minut pogawędki . 
  • DST 39.24km
  • Czas 02:08
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 35.22km/h
  • Kalorie 1671kcal
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Rano jeszcze gdzie niegdzie miękki,  roztopiony  śnieg,  zwłaszcza na zielonej na szutrze i wałach. Dlatego wybrałem opcję pełnego asfaltu i P3 wziąłem przez osiedla . 
Na powrocie dużo water ze śniegier bo się doszczętnie roztopiłerer :p I wiatr w twarzoczaszkę,  więc miło nie było. Dojazd na kwadrat już zauważalnie "za dnia" ;)
  • DST 42.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Kalorie 1723kcal
  • Podjazdy 183m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Dziś start z lekkim opóźnieniem ale dojazd na czas. Rano coś około  -3° a w dzień na powrocie w okolicach 0°. Drogi suche i idealne do jazdy.  Na wałach zamrożony śnieg ale niestety zdeptany i trochę przeszkadzał. 
  • DST 41.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 14.01km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Kalorie 2335kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 stycznia 2018 Kategoria Oskar ( ze mną oczywiście), Rajdy i Zawody

Rajd Cztery Pory Roku -Zima 2018

Wyjazd planowany od ponad miesiąca.  Spokojna wycieczka na rajd turystyczny. Nawet przez chwilę była opcja że pojedzie z nami Ania odPatyczna z koleżanką ale w willię wyjazdu popruszył śnieg i stwierdziły iż podjadą do Jaworzna smrodowozem :p ale na doczepkę podrzuciły nam Tomka Gwoździka i z nim razem pomknęliśmy skoro świt pod Galenę. Droga mimo że ośnieżona i ciągle padał śnieg, caly wyjazd zresztą, była bezproblemowa a i znalazły się miejsca gdzie z Oskarem mogliśmy  specjalnie poślizgać się na rowerach. 



Spod Galerii,  po zapisach i konsumcji babeczek, pojechaliśmy z całą ferajną na Sosinę gdzie był koniec rajdu. Tam wmłuciliśmy po kiełbie z żurkiem i nie czekając na losowanie nagród,  w tym samym składzie wrocilismy do Sosnowsi ino przez górkę z kapliczką ;) 


  • DST 53.77km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 12.50km/h
  • VMAX 33.28km/h
  • Kalorie 3369kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Sobotnie piśont

Dwa dni bez rowerka wiec trzeba troszku nadrobić.  Dziś samotnie i nie śpiesznie , najpierw w stronę Jaworzna obczaić dojazd do Galeny na jutrzejszy rajd turystyczny. Droga spokojna,  wszedzie sucho,  no może prócz kawałka za oczyszczalnią . Z Jaworzna poleciłem sobie na Ciężkowice ale kółkiem nowymi ddr'kami przez Geostrefę. Stamtad na dół w stronę Maczek , potem na Kazimierz i do Lasu Zagórskiego.  Przez las prosto na Mieroszewskich aż do ronda w stronę Górki Środólskiej. Z Górki w stronę Sądu i koło aresztu na kwadrat. 
  • DST 50.96km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 45.56km/h
  • Kalorie 2339kcal
  • Podjazdy 274m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Mmmmm...rano miodzio. Śnieg nie stopniał i było delikatnie na minusie , chyba z -2' :) Po delikatnym sprawdzeniu przyczepności można było spokojnie pomknąć do arbait. Dziś dla odmiany przez Gospodarczą po  nowej ścieżce. Przez to że ddr'ki nie odśnieżone +wały połowę trasy opisałem jako teren. Zaczynam lubić 29" ;) O wiele lepiej wybierają nierówności i łatwiej idą w śniegu. Zauważyliśmy to z Oskarem już w lecie w piaskach i błotach na rajdach, ale śnieg pierwszy rok ten rower ogląda :)

W dzień trochę pod topniało ale bez tragedii. Zahaczyłem jeno o Syberię , teściowej telewizor ogarnąć bo się namieszało .
Na drogach spokój, cisza bez tragedii.

A tu dla Cię Limit :P





  • DST 40.92km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 16.59km/h
  • VMAX 30.45km/h
  • Kalorie 1932kcal
  • Podjazdy 268m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Jak Panstwo wią , a niektórzy wiedzą,  dla mnie.im gorsza pogoda tym lepiej i nareszcie ....doczekałem się  :) 
Na powrocie przecudnie sypał śnieg,  poprostu miodzio :) 
A na dodatek na Zielonej spotkałem milion lat nie widzianych  Monię i Domina i trochę nam zeszło na pogaduchach  :)
Mam nadzieję że jeszcze do jutra trochę dosypie i nie stopnieje  ;)
  • DST 39.13km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 17.79km/h
  • VMAX 25.11km/h
  • Kalorie 1733kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Po weekendzie całkiem przyjemny poranek choć start jeszcze po ciemku. Na termometrze -5° ale odczuwalna w czasie jazdy myślę  jakieś 2-3 stopnie niżej.  Wiatru zero . Droga do pracy spokojna.  Dziś wybrałem w obie strony wariant wałowy bo zamarzły.

Na powrocie niby cieplej ale mnie osobiście było chłodniej niż rano. Przez większą część powrotu świeciło fajne słońce.  Dopiero przy Zamku zaczęło zachodzić między blokami Syberii.  

Na kpncu trasy , na rondzie Kierocińskiej  z Piłsudskiego jakaś k...... chciała  mnie zdjąć z ronda. Nawet nie zwolniła.  Fuks że zawsze ogarniam sytuację wokół i zatrybiłem że nie ma zamiaru się zatrzymać i zwolniłem. Ale zjebę dostała siarczystą. 
  • DST 40.47km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 29.39km/h
  • Kalorie 1781kcal
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 stycznia 2018 Kategoria Oskar ( ze mną oczywiście), Ustawki

Sobota z Młodym i Kociambrem

Dzisiaj kolejna Sobota z Młodym i Kociambrem na rowerkach. Wybrałem wariant północny, tym bardziej że musiałem zajechać do garażu na Syberii po uchwyt do lampki dla Oskara bo oryginał miał na rowerze odstawionym teraz na boczny tor. Więc najpierw prosto przez Gospodarczą na Pogoń, potem Małobądzką do stadionu i na górę do garażu. W garażu chwila przerwy a potem według sugestii Pawła że chciałby zawinąć do Grodźca sfocić starą wierzę ciśnień, obieramy ten kierunek i przez zamkowe walimy na DDR do Grodźca. Po drodze odbijamy w lewo i łukiem, jak stare tory, objeżdżamy górkę i wylatujemy już przy targowisku. Kawałek dalej po lewej powyżej osiedla jest i Ona. Podobnież żadko spotykany typ, nitowany z płyt stalowych. Tam kila fotosów






Wieża obczajona , można dymać dalej. Zjeżdżamy na dół w stronę Wojkowic i po drodze za Orlenem odbijamy w prawo w stronę Psar. Zahaczamy jeszcze o mostek nad strumieniem, fajny, z dużymi podporami po bokach a stamtąd prosto jak strzelił w stronę Góry Siewierskiej u której podnóża skręcamy kolejny raz w prawo żeby jadąc długo w dól przez Dąbie i Kuźnicę Warężyńską dokulać się do P4. Jak do tej pory cisnęliśmy pod wiatr tak teraz częściowo mamy z wiatrem, choć nie do końca bo czasem dość mocno wieje z boku i też męczy. Poza tym jest niska temperatura, myślę że cały czas było 2-3' poniżej zera a wiatr to tylko potęgował, więc jest dość nieprzyjemnie. Z P4 lecimy przez tory na P3, na molo i z mola przez Zieloną, Krętą i targowisko z powrotem do Będzina na DDr. Powrót standardowo do Pogoni po czym za Grota jedziemy osiedlami za Kaufland a potem przy dworcu . Tam tez przez osiedle w stronę Piłsudskiego wylatując przy Bibliotece. Tam mamy scysję z kierowcą która kończy się telefonem na 112. Facet wpadł na pomysł że pojeździ sobie po przejściu dla pieszych a potem wjedzie do parku pod bibliotekę i pokręci się po alejkach. Na koniec okazało się że przyjechał po kogoś, a że kaleką był umysłowym to nie mógł przejść 50 m z parkingu na którym były wolne miejsca tylko musiał koniecznie wjechać do Parku. Niestety zdążył odjechać przed przyjazdem radiowozu , ale na 112 poinformowali że numery przekazano patrolom i możliwe że go trafią na mieście.
Trochę zmarznięci dotarliśmy pod blokhaus gdzie gdzie jeszcze w cieple klatki gadamy z Pawłem a potem się rozchodzimy.
Za tydzień jest rekreacyjny rajd w Jaworznie na który się wybieramy więc znów miło spędzimy razem czas
  • DST 51.13km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 13.34km/h
  • VMAX 30.39km/h
  • Kalorie 3003kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 stycznia 2018 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Coś ciężko idzie mi wpisywanie na bieżąco :)
W środę musiałem brykać do arbait autem więcprzerwa w terminarzyku, zresztą w piątek tez autko.
Natomiast czwartek jak najbardziej wiełasipiednyj . Przejazd w obie strony spokojny , bez żadnych ekscesów , a że pogoda jaka jest każdy widzi więc i na drodze warunkowo nic ciekawego . Trasa w miarę jak najkrótsza różniąca się jedynie stroną którą ogarnąłem P3. Rano od zachodu a popołudniu od wschodu.
  • DST 40.85km
  • Czas 02:09
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 33.47km/h
  • Kalorie 1690kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl