Informacje

  • Wszystkie kilometry: 53350.13 km
  • Km w terenie: 4629.60 km (8.68%)
  • Czas na rowerze: 135d 00h 07m
  • Prędkość średnia: 17.02 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mariotruck.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Dłuższe z noclegiem

Dystans całkowity:704.17 km (w terenie 115.00 km; 16.33%)
Czas w ruchu:46:05
Średnia prędkość:15.28 km/h
Maksymalna prędkość:50.40 km/h
Suma podjazdów:6556 m
Suma kalorii:13664 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:140.83 km i 9h 13m
Więcej statystyk
Czwartek, 11 lipca 2019 Kategoria Dłuższe z noclegiem, Oskar ( ze mną oczywiście), Urlop

Sosnowiec - Sandomierz - Sosnowiec Etap 1 Sosnowiec-Uściszowice

Projekt Sosnowiec-Sandomierz-Sosnowiec
- co to było i z czym się to jadło ;)
Part 1
Pomysł powstał w głowie Wojtka , po czym zainfekował jego kolegę a potem mnie . Samo wymyślanie trasy, ilości etapów by dostosować ich ilość do wszystkich uczestników, trwało chyba od jesieni zeszłego roku a skończyło się, zwłaszcza ustalanie noclegów, na tydzień czy dwa przed wyjazdem.
Traskę obmysliłem w miarę szybko w dwu wersjach i po konsultacji z prowodyrem wyjazdu stanęło na opcji 2 , czyli najpierw na południe na wały Wisły przy Oświęcimiu, potem Wiślaną Trasą Rowerową przez Kraków do samego Sandomierza. Stamtąd powrot górą, czyli w zasadzie po lini prostej przez Chmielnik , Pińczów i Pilicę do domu.
Całość trasy podzieliliśmy ze względu na odległość na 4 etapy i trzy noclegi. Niestety ze względu na dość puźną możliwość zamawiania kwater, to ich dostępność podzieliła nam trasę na konkretne odcinki.
Pierwszy etap zamknął sie 196 km ( dla mnie i Młodego bo każdy miał start z innego miejsca )
Wyjechaliśmy tuż po 6:00 i dość sprawnie , zabierając po drodze Rafała i Artura (?) , dotarliśmy na WTR. W wiekszości trasa ta prowadzi utwardzonymi, asfaltowymi wałami Wisły oraz mało ruchliwymi uliczkami przez okoliczne wioski. Mniej więcej w połowie drogi do Krakowa złapał nas dość intensywny deszcz z krawędzi chmur niosących w niedalekiej odległości burzę.
Po drodze do Krakowa mieliśmy dwa odpoczynki, jeden pod altaną MOR'u , a drugi w knajpce przy Opactwie w Tyńcu. Niestety przed samym Opactwem, Wojtek z kolegą musiał zawrócić do domu. Problemy techniczne uniemożliwiły mu dalszą wyprawę.

Z Tyńca dojechaliśmy do Krakowa i tam niestety, już mijając A4, skończyły sie znaki WTR. Cały przejazd przez miasto na drugą stronę odbył się tylko dzięki nawigacji w telefonie i stronie internetowej z interaktywną mapą szlaku. Jeśli ktoś nie ma elektroniki to przejazd przez Krk go przerośnie. Bardzo się w tym względzie zawiodłem na naszej starej stolicy.
Po wyjeździe z Krakowa i odnalezieniu dalszej części szlaku , zgodnie z jego przebiegiem pojechaliśmy w stronę Koszyc gdzie w zaopatrzyliśmy się prowiant na noc i na kolejny dzień .
Na kwaterę zajechaliśmy bardzo zmęczeni, zwłaszcza że ostatnie 10 km przywitało nas dość mocnymi podjazdami.
Miejsce ma nocleg okazało się bardzo przytulne, czyste i ciche, oraz niedrogie co wraz z poprzednimi przymiotami nie często się zdarza ;)
Dla zainteresowanych ;)
https://m.facebook.com/maly.domek.agroturystyka/?l...
  • DST 195.93km
  • Czas 10:21
  • VAVG 18.93km/h
  • VMAX 50.04km/h
  • Kalorie 2948kcal
  • Podjazdy 692m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 czerwca 2014 Kategoria Dłuższe z noclegiem

Z Parzymiech

  • DST 120.77km
  • Czas 05:22
  • VAVG 22.50km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Kalorie 3432kcal
  • Podjazdy 1637m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 czerwca 2014 Kategoria Dłuższe z noclegiem

Załęczański Park Krajobrazowy

  • DST 93.16km
  • Teren 20.00km
  • Czas 06:07
  • VAVG 15.23km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Kalorie 3917kcal
  • Podjazdy 1226m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 czerwca 2014 Kategoria Dłuższe z noclegiem

Dojazd do Parzymiech

  • DST 117.99km
  • Teren 5.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Kalorie 3367kcal
  • Podjazdy 1076m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 Kategoria Dłuższe z noclegiem

Będzin - Ojców- Krzeszowice - Jaworzno - Będzin

Skorzystam z opisu naszej koleżanki Edyty, sam niestety lepiej tego opisać nie potrafię :)
W pierwszy prawdziwie wiosenny weekend 2013 roku rozpoczął się nowy etap II edycji Wycieczek z Duchami. Jak zapowiadały plakaty reklamowe i wiosenne jaskółki, tym razem celem wyprawy była podróż do wnętrza jurajskiej ziemi. Dwudziestu chętnych na głębinowe przygody wyruszyło na rowerach, wczesnym sobotnim rankiem, spod bram będzińskiego zamku. Przygotowana przez Ducha Przewodnika trasa, wiodła jak najmniej ruchliwymi ulicami aglomeracji, by wyprowadzić uczestników na teren Jurajskiego Parku brudnych błotem, ale nieosmolonych spalinami z aut. Wymagało to od wszystkich specjalnych umiejętności w poruszaniu się między pozostałościami po zimie, która uciekała w pośpiechu, pozostawiając na leśnych ścieżkach resztki śniegu i pośniegowego błota. Chociaż trasa przejazdu dla wielu była pierwszym wiosennym sprawdzianem formy, a zimowe przeszkody zamieniały jazdę na rowerze w przeprawę przez mokradła, nikt z uczestników na tym etapie nie poddał się, udowadniając sobie i innym, jak wielki jest potencjał zapalonego rowerzysty. Wyczerpani, umorusani, po ponad 80-ciu kilometrach terenowej przeprawy, z grymasem uśmiechu zmoczonego deszczem i pogodą Ducha w plecakach, cała grupa dotarła do miejsca wypoczynku. Wola Kalinowska przywitała uczestników zachodzącym słońcem, a miejsce noclegowe Kalisianka ciepłem kominka i przygotowanym przez dwie wesołe Duszki pysznym grillem. Gdy wszyscy zaspokoili pierwszy głód, przyszedł czas na analizę minionego dnia i wesołe bieżące wspomnienia. Trwałyby one pewnie tyle, co cała trasa, ale zdrowy rozsądek podpowiadał, że czas sprawdzić, czy przygotowane miejsca noclegowe, pozwolą zregenerować siły. Test trwał do samego rana, gdy wszystkich obudziła ponowna potrzeba uruchomienia rowerów. W czasie, gdy rowerzyści próbowali doprowadzić sprzęt i napęd do stanu normalnego rowerowego wyglądu, ktoś wyczarował pyszne śniadanko, po którym uczestnicy podzieleni na mniejsze grupy ruszyli w kierunku Krakowa, Ojcowa lub Będzina, jeśli któryś z uczestników nie mógł sobie pozwolić na kolejny dzień rowerowej przygody. Grupa krakowska po dotarciu do Grodu Kraka i honorowym przejeździe rowerem przez miasto, wróciła szczęśliwie do domów, korzystając z dobroci PKP. Pozostała część uczestników zgodnie z planem wyruszyła na podbój jaskiniowego szlaku. Przez Bramę Krakowską, Dolinę Prądnika, pokonując kolejne, całkiem spore wzniesienia i doznając przyjemności długich zjazdów w Dolinie Będkowskiej, grupa dotarła do Jaskini Wierzchowskiej, a później Nietoperzowej odkrywając piękno stalaktytów i stalagmitów pod okiem przewodnika. Ile nietoperzy spało w tym roku w jaskini?, jak sprawdzić wierność żony?, jaka temperatura panuje w jaskini?, jak wygląda prawdziwa ciemność?, kto wytrwał zna odpowiedź na te i inne pytania. Gdy przyszedł czas powrotu z wyprawy, korzystając z mapy i zgubnych oznaczeń szlaków przez Krzeszowice, Chrzanów i Jaworzno wszyscy uczestnicy bezpiecznie wrócili do domów.
Dziękujemy wszystkim za udział, i tym, którzy byli z Duchami po raz pierwszy, bardzo miło było Was poznać, i tym, którzy kolejny raz byli z nami, oraz grupie organizatorów przygotowujących wyjazd na różnych etapach wycieczki. Wspominać i podejrzeć można oglądając zdjęcia i zapisy. Liczymy, że kolejne jaskinie zostaną zdobyte w tak wspaniałym towarzystwie, a pozytywne ładunki rowerowej energii, skutecznie wynagrodzą trudy pokonywanych tras. Zapraszamy!
(Edyta)


Czasem trzeba pociąg puścić ;) © Mariotruck

Nad Przemszą © Mariotruck

Ja i Maja ;) © Mariotruck

Ekipa powrotna © Mariotruck

Wjazd do Ojcowa © Mariotruck

Jaskinia Wierzchowska Górna © Mariotruck

Jaskinia Nietoperzowa © Mariotruck

Wegług życzenia-kawałek asfaltu :P © Mariotruck
  • DST 176.32km
  • Teren 90.00km
  • Czas 19:00
  • VAVG 9.28km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 1925m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl