Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2013
Dystans całkowity: | 933.91 km (w terenie 158.00 km; 16.92%) |
Czas w ruchu: | 54:10 |
Średnia prędkość: | 16.76 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6604 m |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 46.70 km i 2h 51m |
Więcej statystyk |
Środa, 15 maja 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 27.33km
- Czas 01:06
- VAVG 24.85km/h
- VMAX 45.30km/h
- Podjazdy 135m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 maja 2013
Kategoria Ustawki
Pilotaż liderów Silesia Marathon 2013
Tydzień temu byliśmy mierzyć i opisywać trasę Silesia Marathon 2013. Organizatorzy zaproponowali naszemu Klubowi , abyśmy pilotowali na rowerach liderów maratonu. Objazd był hardcorowy- jazda pod prąd ulicami Katowic, Siemianowic i Chorzowa ( mierzący musieli się poruszać torem którym będą biegli maratończycy , więc na lewych zakrętach do lewej, na prawych do prawej a reszta środkiem jezdni. Ale jakoś przeżyliśmy:)
Wczoraj 178 km w d..., e siodle a już dziś , kolejne na Silesia Marathon.
Mnie przypadło pilotowanie Lidera. Miałem jechać w raz z nim, w razie potrzeby podwozić mu napoje itp:. Na szczęście mój podopieczny, nie zmienił się od początku do końca, biegnąc przez cały czas z kilku kilometrową przewaga nad innymi :) Miałem luz, choć ciągła jazda 17-19 km/h ( tak on BIEGŁ !! Kosmos :) ) tez dawała się we znaki po wczorajszej rzeźni ;)
Na mecie uzupełnienie węglowodanów w postaci batonów i po zjechaniu się całej reszty, powrót do domu.
Weekend całkiem udany i rowerowy :)
Wczoraj 178 km w d..., e siodle a już dziś , kolejne na Silesia Marathon.
Mnie przypadło pilotowanie Lidera. Miałem jechać w raz z nim, w razie potrzeby podwozić mu napoje itp:. Na szczęście mój podopieczny, nie zmienił się od początku do końca, biegnąc przez cały czas z kilku kilometrową przewaga nad innymi :) Miałem luz, choć ciągła jazda 17-19 km/h ( tak on BIEGŁ !! Kosmos :) ) tez dawała się we znaki po wczorajszej rzeźni ;)
Na mecie uzupełnienie węglowodanów w postaci batonów i po zjechaniu się całej reszty, powrót do domu.
Weekend całkiem udany i rowerowy :)
- DST 77.73km
- Czas 04:51
- VAVG 16.03km/h
- VMAX 42.50km/h
- Podjazdy 816m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 maja 2013
Kategoria Jednodniowe
Rajd Kraków -Trzebinia, z dojazdem i powrotem rowerem z Będzina
Według założenia, rajd miał być rajdem REKREACYJNYM ;) Tak....na pewno :).
Zaczęło się gdzieś ok 3:30 rano, w nocy? czy jakoś tak :P Budzik zadzwonił niemiłosiernie. Cóż było robić , trzeba było się zwlec z barłogu :)
Do Krakowa z Będzina taki sobie mały kawałeczek, więc zabrałem się za pałaszowanie śniadanka ( które pod koniec dnia i tak okazało się zbyt ubogie :( ) . Trochę przygotowań, sprawdzenie info na forum (kto odważył się jechać na kole :) ) i ok 5:15 wyjazd.
Po drodze , w Sosnowcu na Lenartowicza byłem ok 5:25 , gdzie dojechał do mnie najpierw Domino a zaraz po nim Robredo. Obaj z Dąbrowy. Zdążyłem się tylko przed tym rozebrać z wiatrówki bo jednak miało zamiar nie padać :)
Dalej droga przebiegała wspólnie całkiem przyjemnie , a średnia prędkość była grubo powyżej 25 km,h, co nie do końca podobało się Dominowi. Ale że to twardy chłop, zacisnął zęby, na Maczkach zdjął kurtkę i długie spodnie i gnał za nami :)
W Krakowie na Błoniach zameldowaliśmy się ok 8:30, zanim jeszcze rozłożyli namioty ( po drodze mieliśmy tylko 3 bardzo krótkie przystanki ( przez centrum Trzebini mieliśmy na licznikach 42-45 km/h :P ). W związku z tym ze nie mogliśmy jeszcze się zapisać , pojechaliśmy pod najbliższy sklep gdzie daliśmy szansę Dominowi na wykupienie całych zapasów jedzenia :) Jak tylko trochę ochłonął, fajną droga na skróty pojechaliśmy na Kopiec Kościuszki :)
Z Kopca , szutrowym stromym zjazdem wróciliśmy na Błonia i czekaliśmy na resztę załogi , która dojeżdżała busem i pociągiem, oraz na zapisy na tę zacną imprezę :)
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,383037,rajd-krakowtrzebinia-nasz-duch.html]
Z tego co pamiętam to trasa Rajdu miała ok 40 km, miała być REKREACYJNA, miała być.....!:)i była....przez pierwsze może 2-3 km. Niestety wyprzedziło mnie trzech koksów i coś we mnie pękło, jakaś smycz chyba ;)... potem pamiętam już tylko krzyki "lewa !!!, prawa!!!! ", jakiś "pociąg" pod który się też podpiąłem i po godzinie z kawałkiem ....META :)
Około dodatkowej godziny minęło, zanim cała reszta ekipy skompletowała się na mecie. Potem odbiór kwitków na koryto i przejazd do Pałacu w Młoszowej , gdzie odbywała się główna impreza artystyczna wraz z losowaniem nagród dla uczestników rajdu.
Po losowaniu przyszedł czas na wybór sposobu dostania się do domku ;) Dwie osoby od nas wybrały Bus'a( ze względu na kondycję i wzgledy zdrowotne) , natomiast reszta za moją, nieskromną namową pojechała czarnym szlakiem w czarną......, ups ;) w stronę Bukowna, prze Płoki, lasy pod Żuradą . Z Bukowna standardowym naszym szlakiem przez Przymiarki ( tym razem południową stroną torów), Burki i Stare Maczki w stronę domu . Niestety właśnie pod koniec, już na Porąbce ....odcięło mi prąd :( Nie przewidziałem aż tak dużej utraty energii i gdyby nie pomoc Edytki i otwarty sklep , było by nieciekawie. Ale na szczęście 2 batony, cola i znów atak , tym razem już do domu :)
Całość 178 km w świetnym towarzystwie i w fajnych okolicznościach przyrody :)
- DST 178.00km
- Teren 90.00km
- Czas 08:55
- VAVG 19.96km/h
- VMAX 50.00km/h
- Podjazdy 1466m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 27.31km
- Czas 01:11
- VAVG 23.08km/h
- VMAX 47.00km/h
- Podjazdy 141m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 28.20km
- Czas 01:12
- VAVG 23.50km/h
- VMAX 41.90km/h
- Podjazdy 140m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 maja 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 27.19km
- Czas 01:10
- VAVG 23.31km/h
- VMAX 44.40km/h
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 maja 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 26.84km
- Czas 01:08
- VAVG 23.68km/h
- VMAX 46.10km/h
- Podjazdy 108m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2013
Kategoria Ustawki
Objazd trasy Silesia Maraton
- DST 80.53km
- Czas 04:39
- VAVG 17.32km/h
- VMAX 45.80km/h
- Podjazdy 450m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 maja 2013
Kategoria Jednodniowe
Z Duchami do Jaskiń - Gorenicka
Wycieczka , jak zwykle rozpoczęła się wcześnie rano ( 8:00 ) pod Zamkiem w Będzinie . Kiedy tam rano docierałem , już czekało kilka osób. Wszyscy uśmiechnięci, mimo że rano pogoda nie nastrajała do dobrego humoru. Siąpiła lekka mżawka i ogólnie było troszku ponuro. Na szczęście już po kilku kilometrach , wszystkim zrobiło się całkiem ciepło. Droga na początku prowadziła asfaltami, w stronę Sosnowca ( Lenartowicza ) , później obok Balatonu w stronę Starych Maczek. Tam wjechaliśmy na żółty szlak i już terenem, przez piękne lasy pojechaliśmy w stronę Przymiarek, po drodze mijając urokliwe zakątki Białej Przemszy.
Z Przymiarek znów troszkę napsuliśmy asfaltu jadąc w stronę Bukowna , ale nie omijając piaszczystego kawałka drogi , żeby dotrzeć do Wapiennika w Starym Bukownie , tuz przy żółtym szlaku :)
W Bukownie (obok Kościoła) zatrzymaliśmy się na popas w świetnej Pizzerii . Jedzenie maja pyszne, obsługa jest bardzo miła i jak najbardziej przyjazna rowerzystom ( nawet sakramencko UMORUSANYM :) )
Z Bukowna pognaliśmy w stronę Gorenic, lasami od południowej strony Bukowna ( za Schnaider'em), gdzie po drodze uskutecznialiśmy gry i zabawy na rowerkach :)
Po przebiciu się przez szlaki, najpierw niebieski , później czarny, dotarliśmy do szosy prowadzącej do Gorenic. Skąd tylko trzy rześkie górki i bardzo długi zjazd w stronę Czernej. Na końcu lasu mieliśmy znaleźć drogę, ścieżkę lub coś w tym guście , w prawo żeby dotrzeć dolinką do miejsca z którego da się wejść na zbocze w którym ma być cel naszej wyprawy : Jaskinia Gorenicka .
Mapa jak to mapa, ma czasem niewiele wspólnego z rzeczywistością, więc żeby nie kręcić na darmo, poprosiłem ekipę żeby poczekali , a ja pojechałem dalej w dół, sprawdzić drogę. Na szczęście , z wielu dróg które były ( a nie było ich na mapie ! )udało mi się trafić w tę właściwą :)
Po kilkunastu minutach jazdy ścieżką między drzewami , dotarliśmy do polany z której wspina się ścieżka do Jaskinia.
Po dłuższym poszukiwaniu, udało się ją odnaleźć i zadowolić ekipę z wycieczki. Nie zlinczowali mnie , więc chyba im się podobało :)
Powrót zaplanowaliśmy w stronę Czernej i drogą ( z fajnymi podjazdami !! :) ) na Olkusz , a później od okolic Żurady tą samą jak do Celu :)
- DST 111.95km
- Teren 40.00km
- Czas 12:00
- VAVG 9.33km/h
- VMAX 52.00km/h
- Podjazdy 1249m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 maja 2013
Kategoria Ustawki
Zagłębiowska Masa Krytyczna + ustaw ka z Duchami
- DST 53.71km
- Teren 8.00km
- Czas 03:42
- VAVG 14.52km/h
- VMAX 47.60km/h
- Podjazdy 352m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze