Poniedziałek, 18 stycznia 2016
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Znów straty w km. W weekend tylko z Młodym chwilę bo walka z autem w garażu. Tak że dzisiaj mordka się już śmiała na samą myśl o kręceniu, mimo że organizm dawał znać ze jakiś drobnoustrój się po nim pętelęta. Ale kto, jak nie endorfiny, może go zatłuc w czasie kręcenia? ;)
Na starcie chyba -4°, ale zero wiatru i drogi idealne do jazdy. Żadnych śliskich miejsc.
Powrót spokojny, drogi bardzo dobre bez utrudnień. Kierowcy spokojni rzekłbym nawet że uprzejmi.
Na starcie chyba -4°, ale zero wiatru i drogi idealne do jazdy. Żadnych śliskich miejsc.
Powrót spokojny, drogi bardzo dobre bez utrudnień. Kierowcy spokojni rzekłbym nawet że uprzejmi.
- DST 39.89km
- Teren 2.00km
- Czas 01:58
- VAVG 20.28km/h
- VMAX 33.00km/h
- Kalorie 1250kcal
- Podjazdy 300m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!