Wpisy archiwalne w kategorii
Codzienność
Dystans całkowity: | 23015.06 km (w terenie 679.00 km; 2.95%) |
Czas w ruchu: | 1084:32 |
Średnia prędkość: | 20.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.70 km/h |
Suma podjazdów: | 212419 m |
Suma kalorii: | 560353 kcal |
Liczba aktywności: | 572 |
Średnio na aktywność: | 40.24 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Środa, 6 marca 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Rano lekko chłodno, ale za to popołudniu słońce i ciepło. Po drodze spotkanie i dłuższa gadka z Olgą. Przejazdy spokojne i zdecydowanie krótsze ;)
- DST 40.00km
- Teren 1.00km
- Czas 02:00
- VAVG 20.00km/h
- VMAX 38.00km/h
- Kalorie 675kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 marca 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Start jakoś wcześniej bo udało się szybciej ogarnąć i siebie i pieseła. Ciepło bo na termorurce dyszka na plusie i lekki wiatr w lędźwia. Pewnie na powrocie będzie dął w przeciwpołożną część organizmu ....we twarzoczaszkę ;P
Adama nie spotkałem rano więc się nie spóźni :P
Na powrocie lekko się pochmurzyło ale było ciepło. Myślałem że zagnę więcej, ale tylko P4 objechałem ododbytniczo i w połowie spotkałem Domina. Zawrocił i gadająć bryknął z Mła do tamy przy 3 gdzie po kilkunastu minutach gadki rozjechaliśmy się w swoje strony. Dawno go nie widziałem więc całkiem fajnie było pogadać.
Jutro do arbait autem bo w nocy pomiary. Mam nadzieję że jeno jutro :P
Adama nie spotkałem rano więc się nie spóźni :P
Na powrocie lekko się pochmurzyło ale było ciepło. Myślałem że zagnę więcej, ale tylko P4 objechałem ododbytniczo i w połowie spotkałem Domina. Zawrocił i gadająć bryknął z Mła do tamy przy 3 gdzie po kilkunastu minutach gadki rozjechaliśmy się w swoje strony. Dawno go nie widziałem więc całkiem fajnie było pogadać.
Jutro do arbait autem bo w nocy pomiary. Mam nadzieję że jeno jutro :P
- DST 46.39km
- Teren 3.00km
- Czas 02:26
- VAVG 19.06km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 715kcal
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 marca 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Start dziś sporo wcześniej i w miarę żwawe kręcenie, przez to w pracy jestem 15 min wczesniej . Po drodze przy P3 mijam Adama ale nie sygnaluzuję chęci gadki by mu nie zakłucić prędkości przelotowej ;)
Na termo ok 3° rano na 9 za oknem ;)
Powrót taki na szybkensa i na Małobądzkiej spotkanie z Adamem.
Na termo ok 3° rano na 9 za oknem ;)
Powrót taki na szybkensa i na Małobądzkiej spotkanie z Adamem.
- DST 41.00km
- Czas 02:00
- VAVG 20.50km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 664kcal
- Podjazdy 1900m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lutego 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom z zagięciem
Rano trochę chłodniej niż wczoraj ale dalej calkiem przyjemnie. Dziś już Limita nie spotkałem bo później dziś starłem. Po drodze trochę mgły na szutrze za Krętą. Ma P3 całkiem fajny wschód Słonicy ;)
Na powrocie ciepło, więc lekko zagiołem. Najpierw do DPD wysłać przesyłkę z pracy a potem postanowiłem przelecieć Bordowicza...tego od wapna na Jamkach ;) Osmand się tam z lekka pogubił i musiałem nawigować po staroświecku, na farbę na drzewach ;) W końcu trafiłem i obfociłem.
Z wapiennika brykąłem na szagę przez las i trochę się umordowałem. Dalej ze Strzemieszyc standard czyli, Kazimierz, Dańdówka, myjnia na Naftowej bo rumak po Jamkach był sakramencko uflejany i przez Stawiki na kwadrat.
Calkiem przyjemna traska :)
Na powrocie ciepło, więc lekko zagiołem. Najpierw do DPD wysłać przesyłkę z pracy a potem postanowiłem przelecieć Bordowicza...tego od wapna na Jamkach ;) Osmand się tam z lekka pogubił i musiałem nawigować po staroświecku, na farbę na drzewach ;) W końcu trafiłem i obfociłem.
Z wapiennika brykąłem na szagę przez las i trochę się umordowałem. Dalej ze Strzemieszyc standard czyli, Kazimierz, Dańdówka, myjnia na Naftowej bo rumak po Jamkach był sakramencko uflejany i przez Stawiki na kwadrat.
Calkiem przyjemna traska :)
- DST 54.50km
- Teren 3.00km
- Czas 03:00
- VAVG 18.17km/h
- VMAX 40.70km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 844kcal
- Podjazdy 254m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lutego 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Powoli zaczynam jeździć do pracy wcześniej więc udało mi się spotkać z Adamem. Jakieś trzyipółsekundy kręciliśmy razem ale zaraz się rozjechaliśmy ;)
Jazda przyjemna, sucho , ciepło....zgrzebnie poprostu ;)
Na powrocie lekkie zagięcie na stary kwadrat na Syberii co by teściowej nową pralkę zainstalować :P bo dziobać cza umić :P
Irytuje mnie jednak zasyfienie DDR'ów . Zjazd z Syberki po zapiaszczonym asfalcie jest średnio przyjemny.
Jazda przyjemna, sucho , ciepło....zgrzebnie poprostu ;)
Na powrocie lekkie zagięcie na stary kwadrat na Syberii co by teściowej nową pralkę zainstalować :P bo dziobać cza umić :P
Irytuje mnie jednak zasyfienie DDR'ów . Zjazd z Syberki po zapiaszczonym asfalcie jest średnio przyjemny.
- DST 42.00km
- Czas 02:11
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 49.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 675kcal
- Podjazdy 202m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 lutego 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Iiiiiiii.....drugi dzień zaczęty ;)
-2° na starcie ale fajnie.
Spokojnie....spokojnie....wróciłem z arbait ;) ino czasu nie miałem rysikować ;P
Ogólnie powrót był w ciepełku i nadzwyczaj spokojny :)
-2° na starcie ale fajnie.
Spokojnie....spokojnie....wróciłem z arbait ;) ino czasu nie miałem rysikować ;P
Ogólnie powrót był w ciepełku i nadzwyczaj spokojny :)
- DST 42.00km
- Czas 02:05
- VAVG 20.16km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura -2.0°C
- Kalorie 658kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 lutego 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Hmmm...to moje ostatnie jeżdżenie to jak stosunek przerywany ;P Porażka. Ale cóż, może się rozkręcę ;)
Nie no spokojnie...jeszcze wrócić musiałem przeca :P
Na powrocie kosmicznie ciepło, dobrze że wziąłem krótkie spodenki na getry. Drogi spokojne, nawet nie było na kogo popyskować ;)
Może jutro znów?....ale nie, może nie będę zapeszał .
Nie no spokojnie...jeszcze wrócić musiałem przeca :P
Na powrocie kosmicznie ciepło, dobrze że wziąłem krótkie spodenki na getry. Drogi spokojne, nawet nie było na kogo popyskować ;)
Może jutro znów?....ale nie, może nie będę zapeszał .
- DST 41.00km
- Czas 02:03
- VAVG 20.00km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 665kcal
- Podjazdy 150m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 lutego 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Kolejna próba rozruchu. Zobaczymy czy ten tydzień uda mi się zamknąć rowerowo. Ciagle coś wypada i trza puszką jeździć. Może tym razem ....
Dojazd rano całkiem przyjemny wyłączając jedną niesygnalizowaną glebę na tym posranym lodzie między Zieloną a Krętą :( Mam nadzieję że w końcu ta droga się roztopi bo mnie coś strzeli.
Na powrocie trochę drobnego deszczu i niestety silny wiatr w twarzoczaszkę.
Asfalty i ddr'ki w miarę oki.
Dojazd rano całkiem przyjemny wyłączając jedną niesygnalizowaną glebę na tym posranym lodzie między Zieloną a Krętą :( Mam nadzieję że w końcu ta droga się roztopi bo mnie coś strzeli.
Na powrocie trochę drobnego deszczu i niestety silny wiatr w twarzoczaszkę.
Asfalty i ddr'ki w miarę oki.
- DST 40.00km
- Czas 02:20
- VAVG 17.14km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 654kcal
- Podjazdy 345m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 stycznia 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Tydzień bez rowerka i pęcinki dajo znać o sobie ;) U mnie na starcie -6°, asfalty suche, przyczepne. Na szutrowym łączniku między Krętą a Zieloną żywa szklanka ale do przejechania. Całkiem przyjemny dojazd.
Na powrocie temperatura podobna lub ciut niższa niż rano, przynajmniej tak twierdził celulit na policzkach ;) Szklanka za Zieloną nie zniknęła wiec była powtorka z rozrywki czyli jazda po nierownym lodowisku. Udało sie z jeno jedną podpórką . Reszta drogi spoko.
Na powrocie temperatura podobna lub ciut niższa niż rano, przynajmniej tak twierdził celulit na policzkach ;) Szklanka za Zieloną nie zniknęła wiec była powtorka z rozrywki czyli jazda po nierownym lodowisku. Udało sie z jeno jedną podpórką . Reszta drogi spoko.
- DST 40.80km
- Teren 2.00km
- Czas 02:23
- VAVG 17.12km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura -6.0°C
- Kalorie 595kcal
- Podjazdy 174m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 stycznia 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Wczoraj bez rowerka niestety , ale dziś jak najbardziej ;) Na blacie 2° i wszędobylska chlapa. Ale cóż zrobić, gdzieś się to musi stopić. Podobno to jednak nie koniec zimy i opadów, am nadzieję ;)
Powrót chlapa....chlapa....chlapa.....
Większość drogi asfaltami. P 3 jedynie zrobiłem i tam można było dziś spokojnie ćwiczyć panowanie nad rowerem, równowagę. ...bo rowerek na tym topniejącym śniegu myszkował jak trzydziestoletnia beemka w drifcie ;P
Powrót chlapa....chlapa....chlapa.....
Większość drogi asfaltami. P 3 jedynie zrobiłem i tam można było dziś spokojnie ćwiczyć panowanie nad rowerem, równowagę. ...bo rowerek na tym topniejącym śniegu myszkował jak trzydziestoletnia beemka w drifcie ;P
- DST 43.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:25
- VAVG 17.79km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 632kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze