Wpisy archiwalne w kategorii
Codzienność
Dystans całkowity: | 23015.06 km (w terenie 679.00 km; 2.95%) |
Czas w ruchu: | 1084:32 |
Średnia prędkość: | 20.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.70 km/h |
Suma podjazdów: | 212419 m |
Suma kalorii: | 560353 kcal |
Liczba aktywności: | 572 |
Średnio na aktywność: | 40.24 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 30 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Alllllleeeee mnie dziś zlało; ) na szczęście teperatura była całkiem wysoka bo za oknem szklana rura pokazywała 7°. Mimo deszczu przejazd spokojny bez problemów, tym bardziej że wiatr dość mocny miałem od strony potylicznej; ) Mam nadzieję że na powrocie się odwróci :P
Hm...na powrocie myślałem że będzie gorzej choć wiatr w twarzoczaszkę swoje zrobił. Ciuchy w arbait zdążyły wyschnąć wiec zimno nie było i deszcz też mnie ominął. Z autami po drodze spokój.
Hm...na powrocie myślałem że będzie gorzej choć wiatr w twarzoczaszkę swoje zrobił. Ciuchy w arbait zdążyły wyschnąć wiec zimno nie było i deszcz też mnie ominął. Z autami po drodze spokój.
- DST 39.50km
- Czas 01:50
- VAVG 21.55km/h
- VMAX 31.00km/h
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
I znów rowerkiem do pracy :) Start przy -3°, drogi suche, jedynie wylot z szutru na Zielonej z plamą lodu. Sama jazda całkiem przyjemna i jak narazie bez marznięcia.
Oczywiście nie obyło się bez zjeby kierowcy ciężarowego MAN'a , bo wymyślił sobie że przy 30 km/h będzie jechał 3 m za mną. Fakt że później jechał już grzecznie ale nerwów napsuł.
Powrót też był bezproblemowy. Temperatura w sam raz , zero wilgoci i wiatru. Tak to ja mogę całą zimę; )
Oczywiście nie obyło się bez zjeby kierowcy ciężarowego MAN'a , bo wymyślił sobie że przy 30 km/h będzie jechał 3 m za mną. Fakt że później jechał już grzecznie ale nerwów napsuł.
Powrót też był bezproblemowy. Temperatura w sam raz , zero wilgoci i wiatru. Tak to ja mogę całą zimę; )
- DST 38.67km
- Czas 01:45
- VAVG 22.10km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura -3.0°C
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Hm....dziś jeszcze niezbyt zdrowy ale jednak rowerkiem do pracy. Na starcie ok -1° ale całkiem fajnie. Szczerze mówiąc wogóle nie zmarzłem ale też zbytnio się nie spociłem. Droga bez problemów.
Na powrocie złapałem jeszcze resztki słońca i tez nic ciekawego się nie działo. Dzień minął całkiem fajnie. Niestety kolejne dwa dni bez rowerka bo jad na pomiary całodobowe do Żywca.
Na powrocie złapałem jeszcze resztki słońca i tez nic ciekawego się nie działo. Dzień minął całkiem fajnie. Niestety kolejne dwa dni bez rowerka bo jad na pomiary całodobowe do Żywca.
- DST 39.25km
- Czas 01:50
- VAVG 21.41km/h
- VMAX 29.00km/h
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dziś już z błotnikami i całkiem przyjemnie bo z wiatrem w plecy. Bez deszczu i przy +13° więc ok. Na drogach spokojnie bez problemów a i nogi ładnie kręcą bo napęd zrobiony.
Tak jak rano było miodzio bo z wiatrem w plecy tak powrót czysta masakra. Prawie całą drogę wiatr w twarzoczaszkę i chwilami bardzo silny. Ale cóż kto nie kręci ten nie jedzie . po drodze na Małobądzkiej spotkanie z Limitem i jak zwykle dłuższa chwila spędzona na gadkach szmatkach . Reszta drogi spokojna i o dziwo nawet kierowca autobusu zjeżdżającego od szpitala przy cmentarzu zatrzymał się PRZED przejazdem rowerowym. Normalnie w szok mnie wprowadził bo zawsze pchają się do jezdni i blokują i DDR i chodnik, choć lewą stronę widzą bez problemu wcześniej.
Tak jak rano było miodzio bo z wiatrem w plecy tak powrót czysta masakra. Prawie całą drogę wiatr w twarzoczaszkę i chwilami bardzo silny. Ale cóż kto nie kręci ten nie jedzie . po drodze na Małobądzkiej spotkanie z Limitem i jak zwykle dłuższa chwila spędzona na gadkach szmatkach . Reszta drogi spokojna i o dziwo nawet kierowca autobusu zjeżdżającego od szpitala przy cmentarzu zatrzymał się PRZED przejazdem rowerowym. Normalnie w szok mnie wprowadził bo zawsze pchają się do jezdni i blokują i DDR i chodnik, choć lewą stronę widzą bez problemu wcześniej.
- DST 39.39km
- Czas 01:54
- VAVG 20.73km/h
- VMAX 31.77km/h
- Kalorie 1239kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Blat zrobiony , można kręcić. Rano delikatna porażka bo nie wyjżałem przez okno i nie założyłem blotników co skutkowało zlanym odbytem :( Na szczęście jest gdzie ciuchy wysuszyć.
Na powrocie mocno mnie odcieło i w zasadzie bałem się, że nie dotoczę się do sklepu. Myślę że to sprawka pierwiastka chorobotwórczego który mnie ostatnio dopadł. Na szczęście udało się uzupełnić zasoby energii i dalsza droga była już bez niespodzianek.
Na powrocie mocno mnie odcieło i w zasadzie bałem się, że nie dotoczę się do sklepu. Myślę że to sprawka pierwiastka chorobotwórczego który mnie ostatnio dopadł. Na szczęście udało się uzupełnić zasoby energii i dalsza droga była już bez niespodzianek.
- DST 39.00km
- Czas 02:00
- VAVG 19.50km/h
- VMAX 30.50km/h
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dziś kolejny fajny dzień na kręcenie. Temperatura ok 6° na starcie. Jedynie od Będzina trochę mglisto ale bez tragedii. Niestety powoli biodra dają znać żeby w końcu zrobić porządek z korbą bo na dużym blacie długo nie pociagną. Ale cóż, dziś kaseta a dopiero po niedzieli środkowy blat wymienię.
Powrót spokojny bo golenie się postawiły. Zajazd do majstrów po kasetę, chwila gadki i dalej na Kiepuroland standardową ścieżką. Zmienimy kasetę w domu i będzie wiadomo o co kama.
Powrót spokojny bo golenie się postawiły. Zajazd do majstrów po kasetę, chwila gadki i dalej na Kiepuroland standardową ścieżką. Zmienimy kasetę w domu i będzie wiadomo o co kama.
- DST 38.67km
- Czas 01:48
- VAVG 21.48km/h
- VMAX 31.00km/h
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Pogoda rano świetna na rower. 11 ° na starcie , zero opadów, poprostu miodzio. Niestety po wczorajszym składaniu napędu rozwalonego na Skrzycznem ( prostowanie wózka przerzutki , wymiana kółek i nowy lancuch) okazało się ze coś przeskakuje. Pierwsza myśl to : k.... duży blat też poszedł się walić! Powoli jednak dojechałem do pracy i kombinując po drodze z przełożeniami doszedłem do wniosku że może to być jedynie kaseta, bo tylko na trzech koronkach mi przeskakiwał łańcuch. Postanowiłem po pracy podjechać do majstra i się skonsultować. Okazało się po obejrzeniu żelaza ze raczej tylko kaseta wiec jutro ją kupię. Ale korba powoli też się kwalifikuje, tym bardziej że środkowego blatu nie mam już ze trzy miesiące i jeżdżę tylko na dużym ale i on się kończy.
Na drogach dziś spokojnie i bez scysji z puszkarzami ☺
Na drogach dziś spokojnie i bez scysji z puszkarzami ☺
- DST 38.67km
- Czas 02:11
- VAVG 17.71km/h
- VMAX 35.00km/h
- Kalorie 1200kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 38.78km
- Czas 01:53
- VAVG 20.59km/h
- VMAX 33.74km/h
- Kalorie 1214kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 39.08km
- Czas 01:50
- VAVG 21.32km/h
- VMAX 36.10km/h
- Kalorie 1183kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 listopada 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 37.77km
- Czas 01:47
- VAVG 21.18km/h
- VMAX 33.44km/h
- Kalorie 1149kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze