Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2018
Dystans całkowity: | 362.69 km (w terenie 57.00 km; 15.72%) |
Czas w ruchu: | 21:11 |
Średnia prędkość: | 17.12 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.25 km/h |
Suma podjazdów: | 2378 m |
Suma kalorii: | 16565 kcal |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 60.45 km i 3h 31m |
Więcej statystyk |
Sobota, 14 kwietnia 2018
Kategoria Jednodniowe, Ustawki
Szukając drogi nad Wisłą ;)
Któregoś pięknego dnia napisał Wojtek że chce sprawdzić Wiślaną Trasę Rowerową od Oświęcimia w stronę Smoka i czy nie miał bym ochoty. Oczywiście miałem, nawet dużą więc dziś ten plan wdrożyliśmy ;)
W skrucie to na nawi z OsmAnd pod Oświęcim, przez Mysłowice i Imielin ale bardzo bocznymi drogami. Potem jakieś 12 km asfaltem po wałach Wisły. Następnie skręcamy w lewo co by zacząć odwrót. Z Mętkowa na Zagórze i Pogorzyce. Miedzy nimi jedyny ale za to bardzo szwarny podjazd. Stamtąd zjazd do Chrzanowa i przez Rynek na Balin i Jaworzno. Z Jaworzna standardowy powrót przez Ma
czki , Dańdówkę i myjnię na Naftowej.
Fajnie spedzony dzień z Wojtkiem i Magdą ;)
W skrucie to na nawi z OsmAnd pod Oświęcim, przez Mysłowice i Imielin ale bardzo bocznymi drogami. Potem jakieś 12 km asfaltem po wałach Wisły. Następnie skręcamy w lewo co by zacząć odwrót. Z Mętkowa na Zagórze i Pogorzyce. Miedzy nimi jedyny ale za to bardzo szwarny podjazd. Stamtąd zjazd do Chrzanowa i przez Rynek na Balin i Jaworzno. Z Jaworzna standardowy powrót przez Ma
czki , Dańdówkę i myjnię na Naftowej.
Fajnie spedzony dzień z Wojtkiem i Magdą ;)
- DST 93.00km
- Teren 10.00km
- Czas 05:34
- VAVG 16.71km/h
- VMAX 54.25km/h
- Kalorie 4368kcal
- Podjazdy 414m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 kwietnia 2018
Kategoria Codzienność
Arbait.....ino :(
Dziś szybko i standardowymi drogami bez zagięć.
- DST 36.30km
- Teren 2.00km
- Czas 01:42
- VAVG 21.35km/h
- VMAX 40.57km/h
- Kalorie 1333kcal
- Podjazdy 124m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 kwietnia 2018
Kategoria Codzienność
Arbait + małe cuś nie cuś
Rano standardzik i zbyt ciepłe ubranie. Po drodze przy Zielonej spotkanie z Limitem i chwila jazdy razem.
Po południu lekkie zagięcie żeby pogodę wykorzystać . W skrócie :Bukowe , Sikorka , Mlyn Freya, ścieżka do Sławkowa, potem za Euroterminalem na Maczki , Dańdówkę na kwadrat.
Po południu lekkie zagięcie żeby pogodę wykorzystać . W skrócie :Bukowe , Sikorka , Mlyn Freya, ścieżka do Sławkowa, potem za Euroterminalem na Maczki , Dańdówkę na kwadrat.
- DST 74.90km
- Teren 5.00km
- Czas 03:50
- VAVG 3:04min/km
- VMAX 1:09min/km
- Kalorie 3011kcal
- Podjazdy 469m
Sobota, 7 kwietnia 2018
Kategoria Rajdy i Zawody, Oskar ( ze mną oczywiście)
Nadwiślański LiszKoR TR50
Kolejny w tym roku Rajd na Orientację. Tym razem w okolicach zamku Tenczyn. Trasa bardzo ciekawa, urozmaicona i z wieloma podjazdami. Fakt ten oraz duża tym razem liczba pkt do odnalezienia, spowodowały brak mozliwości zdobycia przez Młodego ich wszystkich (21). Ale 16 znalezionych umożliwił mu zdobycie 1 miejsca w klasyfikacji Junior na trasie TR50.
- DST 51.76km
- Teren 20.00km
- Czas 04:19
- VAVG 11.99km/h
- VMAX 53.00km/h
- Kalorie 3385kcal
- Podjazdy 895m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 kwietnia 2018
Kategoria Codzienność
Arbait + godzinny trening z Młodym
Rano znów ciepło; ) Ok 7° . Droga przyjemna, spokojna . Prawie standardowy przebieg. Jedynie za przejazdem na Koszelewie (?) skręcam w prawo i jadę serwisówką wzdłuż torów i na P3 wylatuję od Dąbrowy.
Po południu powrót w miarę szybko, wałami bo oniecałem Młodemu że po pracy wyskoczymy na rower.
W domu szybki obiad i z Oskarem robimy krótki, godzinny trening w Parku Tysiąclecia i na singlach.
Po południu powrót w miarę szybko, wałami bo oniecałem Młodemu że po pracy wyskoczymy na rower.
W domu szybki obiad i z Oskarem robimy krótki, godzinny trening w Parku Tysiąclecia i na singlach.
- DST 54.73km
- Teren 15.00km
- Czas 02:55
- VAVG 18.76km/h
- VMAX 42.26km/h
- Kalorie 2231kcal
- Podjazdy 263m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 kwietnia 2018
Kategoria Codzienność
Do arbait w te i nazod ;)
Dziś po dłuższej przerwie znów rowerem do arbait. Rano standardowo przez Będzin, Zieloną ( remontowany Park....nie wiedziałem) potem przy P4 .
Temperatura rano ok 3°. Drogi idealne , zero problemów i chyba wiatr lekko pomagał ;)
Po południu zachciało mi się trochę pozaginać powrót, więc na początek objechałem północną stronę P4, gdzie znów niespodzianka, trzeba jechać przez Podbagienko ulicą bo skrót przez las i nowe osiedle właściciele zagrodzili ze względu na budowę.
Z P4 skręcam na drogę do Wojkowic Kościelnych żeby zachaczyć o sklep bo nic nie mam a wiatr bardzo zaczął dawać się we znaki.
Ze sklepu prosto na światła żeby bryknąć na drugą stronę 86-ki bo pierwotnie mislem jechać przez Przeczyce. Ale zjeżdżając za szkołę, zauważyłem jakąś zoltą konstrukcję w stylu mostu. Aż za ładnie wyglądała jak na zwykły mostek, jakiego nigdy tam nie było, wiec postanowiłem to sprawdzić.
Okazało się że powstała nowa droga rowerowa z fajnym mostem przez Przemszę z Wojkowic do Kuźnicy.
Korzystam z nowej drogi i w Kuźnicy skręcam w prawo żeby przy formie drobiu polecieć na Malinowice i Psary , zeby wylecieć przy tartaku w Grodźcu. Tam skrecam w prawo i małymi osiedlami dolatuję do Cementowni.
Stamtąd scieżką rowerową a potem ceglaną drogą dobijam sie do Czeladzi, a potem przez Piaski i Milowice jadę do Parku Tysiąclecia i od strony przeciwpołożnej ląduję na kwadracie.
Na powrocie ciepło, chyba z milion stopni , tylko wiatr cały czas w mordkę ;)
Temperatura rano ok 3°. Drogi idealne , zero problemów i chyba wiatr lekko pomagał ;)
Po południu zachciało mi się trochę pozaginać powrót, więc na początek objechałem północną stronę P4, gdzie znów niespodzianka, trzeba jechać przez Podbagienko ulicą bo skrót przez las i nowe osiedle właściciele zagrodzili ze względu na budowę.
Z P4 skręcam na drogę do Wojkowic Kościelnych żeby zachaczyć o sklep bo nic nie mam a wiatr bardzo zaczął dawać się we znaki.
Ze sklepu prosto na światła żeby bryknąć na drugą stronę 86-ki bo pierwotnie mislem jechać przez Przeczyce. Ale zjeżdżając za szkołę, zauważyłem jakąś zoltą konstrukcję w stylu mostu. Aż za ładnie wyglądała jak na zwykły mostek, jakiego nigdy tam nie było, wiec postanowiłem to sprawdzić.
Okazało się że powstała nowa droga rowerowa z fajnym mostem przez Przemszę z Wojkowic do Kuźnicy.
Korzystam z nowej drogi i w Kuźnicy skręcam w prawo żeby przy formie drobiu polecieć na Malinowice i Psary , zeby wylecieć przy tartaku w Grodźcu. Tam skrecam w prawo i małymi osiedlami dolatuję do Cementowni.
Stamtąd scieżką rowerową a potem ceglaną drogą dobijam sie do Czeladzi, a potem przez Piaski i Milowice jadę do Parku Tysiąclecia i od strony przeciwpołożnej ląduję na kwadracie.
Na powrocie ciepło, chyba z milion stopni , tylko wiatr cały czas w mordkę ;)
- DST 52.00km
- Teren 5.00km
- Czas 02:51
- VAVG 18.25km/h
- VMAX 38.00km/h
- Kalorie 2237kcal
- Podjazdy 213m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze