Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2017
Dystans całkowity: | 134.55 km (w terenie 30.00 km; 22.30%) |
Czas w ruchu: | 07:24 |
Średnia prędkość: | 18.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 31.00 km/h |
Suma podjazdów: | 645 m |
Suma kalorii: | 5383 kcal |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 44.85 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 19 września 2017
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Rano chłodno. ...chyba ze sześciu stopniów . Sporo mgieł po drodze . Ale bez jakichś niespodzianek.
Po południu cieplej ale lekko kropiło.
Po południu cieplej ale lekko kropiło.
- DST 40.55km
- Czas 02:05
- VAVG 19.46km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1667kcal
- Podjazdy 170m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 września 2017
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Pierwszy dzień po długim czasie do arbait i spowrotem.
Rano start jeszcze za ciemnicy ale dość ciepło. Myślę że w okolicy 9 °. Po drodze bez deszczu choć ulice mokre po nocnych opadach, dlatego wybieram opcję z asfaltem żeby gniadego zbytnio nie uwalić.
Na powrocie znacząco cieplej choć przez chwilę popadało. Droga lekko okrężna bo najpierw do optyka po soczewice a potem do Maćka interesa obgadać.
Ogólnie całkiem fajnie wrócić do dojazdów na rowerku.
Rano start jeszcze za ciemnicy ale dość ciepło. Myślę że w okolicy 9 °. Po drodze bez deszczu choć ulice mokre po nocnych opadach, dlatego wybieram opcję z asfaltem żeby gniadego zbytnio nie uwalić.
Na powrocie znacząco cieplej choć przez chwilę popadało. Droga lekko okrężna bo najpierw do optyka po soczewice a potem do Maćka interesa obgadać.
Ogólnie całkiem fajnie wrócić do dojazdów na rowerku.
- DST 40.00km
- Czas 02:08
- VAVG 18.75km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1674kcal
- Podjazdy 273m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 września 2017
Kategoria Ustawki
Zmoczona Cyklopendoza ;)
Długo mnie nie było
Bardzo długo
Cóż ........remont
Cóż ........chorób
Alem jest ;)
Dziś na rozbieg po chorobie pomyślałem że powkurzam Cylozę i wybiorę się z nimi na objazd wokół naszych codownych Sosnowsi i Będzinia :P
Podobno rano troszkę padało ....... nie zauważyłem; )
Na poczatku bylo nas piecioro ;) ale w traskę poleciało nas tylko trzech . Marcin, kolega z Jaworzna i Jam .
Oblecieliśmy kółko przez Milowice , Czeladź szlakami po kopalni , potem na szagę w stronę Przełajki (?) stamtąd do Grodźca przez park i na Dorotkę. Na Dorotkę, po tak długiej przerwie, ledwo wyjechałem, ale potem było już z górki, bo singlem zjechaliśmy w kierunku Łagiszy a potem wzdłuż torów na asfalt miedzy P3 a P4. Z Piekła pojechaliśmy do P1 , objechaliśmy ją wokół i żółtym szlakiem przy P2 dokulaliśmy się na molo P3.
Na molo nastąpiło oficjalne zakończenie wspolnego kręcenia. Marcin z jaworznianinem pobrykali na Zagórze a ja wałami na kwadrat.
Bardzo długo
Cóż ........remont
Cóż ........chorób
Alem jest ;)
Dziś na rozbieg po chorobie pomyślałem że powkurzam Cylozę i wybiorę się z nimi na objazd wokół naszych codownych Sosnowsi i Będzinia :P
Podobno rano troszkę padało ....... nie zauważyłem; )
Na poczatku bylo nas piecioro ;) ale w traskę poleciało nas tylko trzech . Marcin, kolega z Jaworzna i Jam .
Oblecieliśmy kółko przez Milowice , Czeladź szlakami po kopalni , potem na szagę w stronę Przełajki (?) stamtąd do Grodźca przez park i na Dorotkę. Na Dorotkę, po tak długiej przerwie, ledwo wyjechałem, ale potem było już z górki, bo singlem zjechaliśmy w kierunku Łagiszy a potem wzdłuż torów na asfalt miedzy P3 a P4. Z Piekła pojechaliśmy do P1 , objechaliśmy ją wokół i żółtym szlakiem przy P2 dokulaliśmy się na molo P3.
Na molo nastąpiło oficjalne zakończenie wspolnego kręcenia. Marcin z jaworznianinem pobrykali na Zagórze a ja wałami na kwadrat.
- DST 54.00km
- Teren 30.00km
- Czas 03:11
- VAVG 16.96km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2042kcal
- Podjazdy 202m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze