Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 927.64 km (w terenie 95.00 km; 10.24%) |
Czas w ruchu: | 43:41 |
Średnia prędkość: | 19.74 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.20 km/h |
Suma podjazdów: | 7851 m |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 46.38 km i 2h 25m |
Więcej statystyk |
Piątek, 14 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
- DST 26.84km
- Czas 01:07
- VAVG 24.04km/h
- VMAX 36.40km/h
- Podjazdy 170m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dziś już całkiem fajna pogoda, tak rano jak i popołudniu :) Po pracy bryknąłem sobie dłuższą droga do domu dookoła P4. Rzeczywiście , tak jak pisali na fejsie, przejazd na wysokości działek w Antoniowie jest zablokowany ogromną wyrwą w drodze. Głęboka do szyi, ledwo udało mi się przenieść rower, ale koleś musiał mi pomagać się z niej wydostać ;) Na szczęście jest już z obu stron po blokowana taśmami i gałęziami bo inaczej można by się było nieźle nadziać :P
A tu mała fotka z rana :)
A tu mała fotka z rana :)
Przemsza z rana© Mariotruck
- DST 33.31km
- Teren 4.00km
- Czas 01:29
- VAVG 22.46km/h
- VMAX 43.70km/h
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Już się zacząłem przyzwyczajać a tu............nie pada :P Taka miła niespodzianka :) Troszku tylko nakrzyczałem pod Biedronką przy nerce na Pana INTELIGENTA który włączając (czy włanczając ? :P ) się do ruchu zablokował cały DR:) Ale i tak całkiem rześkie kręcenie:)
- DST 27.65km
- Czas 01:07
- VAVG 24.76km/h
- VMAX 45.00km/h
- Podjazdy 233m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Tak pokrótce :)
"Nie straszne nam wichry i burze
Niegroźne nam deszcze ulewne
Nie pochłoną nas bagna, kałuże
Nasze peleryny są pewne
JESTEŚMY NIEPRZEMAKALNI" :)
Rano myślałem ze tylko troszkę mnie zmoczy do pracy, ale w dzień tak zaczęło walić żabami, że jak wróciłem do domu to lało się ze mnie jak z prysznica :) Ale co tam z cukeru nie jestem, nie rozpuszczę się :P :)
"Nie straszne nam wichry i burze
Niegroźne nam deszcze ulewne
Nie pochłoną nas bagna, kałuże
Nasze peleryny są pewne
JESTEŚMY NIEPRZEMAKALNI" :)
Rano myślałem ze tylko troszkę mnie zmoczy do pracy, ale w dzień tak zaczęło walić żabami, że jak wróciłem do domu to lało się ze mnie jak z prysznica :) Ale co tam z cukeru nie jestem, nie rozpuszczę się :P :)
- DST 27.94km
- Czas 01:09
- VAVG 24.30km/h
- VMAX 45.00km/h
- Podjazdy 267m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dziś bezdeszczowo w jedną i drugą stronę i z powrotem średnia 26 z małym hakiem ;)
- DST 27.66km
- Czas 01:04
- VAVG 25.93km/h
- VMAX 47.90km/h
- Podjazdy 149m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 czerwca 2013
Dom-Praca-Dom
Dziś standardowy standard ;) Rano mgła, słaba widoczność ale że bardzo wcześnie wiec mały ruch na drodze . Z powrotem tez bez problemowo. Z powodu nie wyschnięcia ciuchów po praniu, przez noc, jechałem dziś w zwykłych koszulkach :( Tragedia, tyle potu ile można z nich było wycisnąć po jeździe to świat nie widział. W takich momentach można dopiero poznać dlaczego ktoś wymyślił ciuchy rowerowe;) A gdzieś ostatnio czytałem że ciuchy rowerowe to lans! ;) Moim zdaniem to konieczność jeśli się nie chce cuchnąć i pływać w pocie :)
Jutro podskoczę z młodym pokibicować na Skandii :) Zobaczymy jak naszym będzie szło na Bukowych ;)
Jutro podskoczę z młodym pokibicować na Skandii :) Zobaczymy jak naszym będzie szło na Bukowych ;)
- DST 27.73km
- Czas 01:09
- VAVG 24.11km/h
- VMAX 47.60km/h
- Podjazdy 194m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Wczoraj niestety do pracy pojazdem samochodowym , i co? .......i od razu KARA !!!:( Strzaskałem lusterko :( Wniosek ? - po kiego grzyba bierzesz auto do roboty ??? Cóż czasem trzeba :(
Dziś już rowerkiem i samopoczucie miodzio. Troszkę mgły rano o 5 ale bez większych problemów, oprócz barana w samochodzie który postanowił sobie jechać na zakręcie środkiem drogi! O mały włos , jak to się mówi. Ciekawe jak by się w razie czego tłumaczył? Że nie widział w dzień rowerzysty?, mojego zajebiście mocno mrugającego światła z przodu?? żarówiastej kamizelki odblaskowej z ZMK ??? Porażka .
Powrót spokojny, ale w lekkiej mżawce.
Dzień jak co dzień :)
Dziś już rowerkiem i samopoczucie miodzio. Troszkę mgły rano o 5 ale bez większych problemów, oprócz barana w samochodzie który postanowił sobie jechać na zakręcie środkiem drogi! O mały włos , jak to się mówi. Ciekawe jak by się w razie czego tłumaczył? Że nie widział w dzień rowerzysty?, mojego zajebiście mocno mrugającego światła z przodu?? żarówiastej kamizelki odblaskowej z ZMK ??? Porażka .
Powrót spokojny, ale w lekkiej mżawce.
Dzień jak co dzień :)
- DST 29.48km
- Czas 01:13
- VAVG 24.23km/h
- VMAX 42.50km/h
- Podjazdy 212m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Pobudka rano, jak zwykle o 4:00 :) Oczy otwarte, podchodzę do okna .......pada? Pada :( Kurde , dziś chyba pojadę do pracy autem .....E. eeeeeee , co jest ? Jakiś porypany diobełek chyba próbuje mnie zamotać . Spadaj gniocie !!
Oczywiście ze rowerem, przecież nie wali piorunami :)
Po drodze spokój, jak zwykle, bo rano.
Po pracy na szczęście bez deszczu więc na spokojnie przez Zielona i Kretą . Na Siemońskiej nawet przydziobałem u kierowcy busa, bo mu zwróciłem uwagę że jedzie z otwartą tylna klapą, a tam jakieś butelki, pojemniki na olej, skrzynki......, jeszcze by coś wypadło komuś pod koła i było by po zawodach ;)
Dzionek całkiem przyjemny :)
Oczywiście ze rowerem, przecież nie wali piorunami :)
Po drodze spokój, jak zwykle, bo rano.
Po pracy na szczęście bez deszczu więc na spokojnie przez Zielona i Kretą . Na Siemońskiej nawet przydziobałem u kierowcy busa, bo mu zwróciłem uwagę że jedzie z otwartą tylna klapą, a tam jakieś butelki, pojemniki na olej, skrzynki......, jeszcze by coś wypadło komuś pod koła i było by po zawodach ;)
Dzionek całkiem przyjemny :)
- DST 27.82km
- Czas 01:08
- VAVG 24.55km/h
- VMAX 44.60km/h
- Podjazdy 206m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 czerwca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Kiedy dziś rano zadzwonił budzik i otworzyłem oczy , już wiedziałem.....pada, pada, pada :( Ale cóż , przynajmniej rower się opłuka po ostatnim błotku ;) Prawdę mówiąc myślałem że będzie gorzej - zimno, ale nie , było całkiem znośnie tylko mokro :) Po południu było trochę lepiej :)
Na szczęście ostatnie minuty w pracy pozwoliły mi przeczekać burzę, która przeszła nad Antoniowem w stronę Dąbrowy i Będzina i na powrocie nie zmokłem :) Ale po drodze , na Zielonej widziałem jak Straż Pożarna usuwa połamane drzewa z ulicy, więc burza musiała być niewąska . Dobrze że nie starałem się wyjechać chwile wcześniej bo pewnie bym nie zdążył i mogło by mnie po drodze nieźle złomotać :)
Niestety wszystkie ciuchy do prania i suszenia , więc będę musiał do kumpla z kołem do naprawy podjechać autem :(
Mam nadzieję że jutro już nie będzie polewało ;)
Na szczęście ostatnie minuty w pracy pozwoliły mi przeczekać burzę, która przeszła nad Antoniowem w stronę Dąbrowy i Będzina i na powrocie nie zmokłem :) Ale po drodze , na Zielonej widziałem jak Straż Pożarna usuwa połamane drzewa z ulicy, więc burza musiała być niewąska . Dobrze że nie starałem się wyjechać chwile wcześniej bo pewnie bym nie zdążył i mogło by mnie po drodze nieźle złomotać :)
Niestety wszystkie ciuchy do prania i suszenia , więc będę musiał do kumpla z kołem do naprawy podjechać autem :(
Mam nadzieję że jutro już nie będzie polewało ;)
- DST 30.55km
- VMAX 42.70km/h
- Podjazdy 281m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013
Kategoria Ustawki
Wypad do Radzionkowa :)
Niestety, przez trzy dni nie miałem okazji pokręcić , a że bez dłuższego kręcenia zaczynam się przewracać ;) , pomyślałem sobie , że podskoczę do Radzionkowa.
Odbywały się tam dzisiaj zawody Familly Cup. Pojechałem żeby się przewietrzyć i przy okazji zobaczyć jak to zorganizowali i kto z naszych Ghostów przyjechał startować.
Trasę wybrałem w obie strony prościutką jak strzelił ;) Z Syberki przez Czeladź, rynkiem w stronę Przełajki i przy składzie złomu wbiłem się na Czerwony szlak. Więc i pola sobie nie odmówiłem bo prowadzi on polami w stronę Dąbrówki Wielkiej. Z kąd już szosą do Piekar , przez Centrum i przed wylotem na Świerklaniec w lewo i prosto jak strzelił , obok Kopca Wyzwolenia na Górę Księża . Po dojeździe na miejsce chwilę się pokręciłem z moimi . Pogadałem z naszymi "Kosmami" ;) Objechałem na luzie trasę wyścigu i atak na "kwadrat" . Jadąc z powrotem podjechałem na Kopiec Wyzwolenia i wjechałem na górę ;), parę fotek i na szybko ta sama drogą z powrotem . Jeszcze po drodze sesja przy bunkrze w Dąbrówce Wielkiej i za chwilę dom :)
Fajny wypad choć mógłby być dłuższy, ale co tam...następnym razem ukręcę więcej ;)
Odbywały się tam dzisiaj zawody Familly Cup. Pojechałem żeby się przewietrzyć i przy okazji zobaczyć jak to zorganizowali i kto z naszych Ghostów przyjechał startować.
Trasę wybrałem w obie strony prościutką jak strzelił ;) Z Syberki przez Czeladź, rynkiem w stronę Przełajki i przy składzie złomu wbiłem się na Czerwony szlak. Więc i pola sobie nie odmówiłem bo prowadzi on polami w stronę Dąbrówki Wielkiej. Z kąd już szosą do Piekar , przez Centrum i przed wylotem na Świerklaniec w lewo i prosto jak strzelił , obok Kopca Wyzwolenia na Górę Księża . Po dojeździe na miejsce chwilę się pokręciłem z moimi . Pogadałem z naszymi "Kosmami" ;) Objechałem na luzie trasę wyścigu i atak na "kwadrat" . Jadąc z powrotem podjechałem na Kopiec Wyzwolenia i wjechałem na górę ;), parę fotek i na szybko ta sama drogą z powrotem . Jeszcze po drodze sesja przy bunkrze w Dąbrówce Wielkiej i za chwilę dom :)
Fajny wypad choć mógłby być dłuższy, ale co tam...następnym razem ukręcę więcej ;)
- DST 48.63km
- Teren 5.00km
- Czas 02:24
- VAVG 20.26km/h
- VMAX 49.10km/h
- Podjazdy 221m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze