Poniedziałek, 1 kwietnia 2013
   
     
   Kategoria Ustawki
  
  Prima Aprillis na rowerze ? Czemu nie ? :)
      Teoretycznie miała to byc Prima Aprillisowa ustawka rowerowa z Ghostbikers !!! Niestety z Duchów byłem tylko Ja oraz jak zwykle niezawodny Domino , Mariusz z Kanału 99 i kolega z Sosnowca którego imienia niestety (mea culpa) nie zapamiętałem .

Niestety z całej imprezy nici bo nikogo z organizatorów nie było ( chyba że to miał być ten żart , ale moim zdaniem denny ), więc pomyśleliśmy że sami pobrykamy, a co tam :)
Pierwszy pomysł to wałami do trójki. Niestety po dojeździe za cmentarzem za most, zmiana planów. Zbyt głęboki i miękki śnieg. Więc większość drogi jechaliśmy ulicami, najpierw w stronę Łagiszy , na przestrzał do Sarnowa (Psar ?) później w prawo w stronę P IV. Tam pamiątkowe foto :) ( jak wyżej ;) )
W okolicy tamy chwilka na gry i zabawy w śniegu w wykonaniu kolegi Mariusza :)



Z P IV już tylko asfaltem (choć z atrakcjami - lód i śnieg) pomknęliśmy do centrum Dąbrowy odprowadzić Dominika i dalej w trójkę 94 z powrotem do domku :)
Mimo tego że nie do końca oficjalna impreza się odbyła, to w takim towarzystwie było całkiem przyjemnie . Do następnego razu :)
          
      
    
            
            
  
  
 
    
Prima Aprillis na rowerach - czemu nie :)© Mariotruck
Niestety z całej imprezy nici bo nikogo z organizatorów nie było ( chyba że to miał być ten żart , ale moim zdaniem denny ), więc pomyśleliśmy że sami pobrykamy, a co tam :)
Pierwszy pomysł to wałami do trójki. Niestety po dojeździe za cmentarzem za most, zmiana planów. Zbyt głęboki i miękki śnieg. Więc większość drogi jechaliśmy ulicami, najpierw w stronę Łagiszy , na przestrzał do Sarnowa (Psar ?) później w prawo w stronę P IV. Tam pamiątkowe foto :) ( jak wyżej ;) )
W okolicy tamy chwilka na gry i zabawy w śniegu w wykonaniu kolegi Mariusza :)

Orzeł ? ;)© Mariotruck

Koziołek w przód ;) ?© Mariotruck

Rowerowy Orzeł :)© Mariotruck
Z P IV już tylko asfaltem (choć z atrakcjami - lód i śnieg) pomknęliśmy do centrum Dąbrowy odprowadzić Dominika i dalej w trójkę 94 z powrotem do domku :)
Mimo tego że nie do końca oficjalna impreza się odbyła, to w takim towarzystwie było całkiem przyjemnie . Do następnego razu :)
- DST 26.22km
 - Teren 1.00km
 - Czas 01:53
 - VAVG 13.92km/h
 - VMAX 44.90km/h
 - Podjazdy 111m
 - Sprzęt Bulls King Cobra XC
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
   To i tak Was tłum był :-) A kiepskim żartem to jest ta pogoda. Powinno być już min. +15.
   limit - 05:38 wtorek, 2 kwietnia 2013 | linkuj
  
  
  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!




