Czwartek, 28 marca 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom +Dorotka
Jazda do i z pracy standardowa, nic ciekawego się nie działo. Ale już na Dorotce....kosmos ;)
Miałem objechać trasę przyszłego wyścigu Xc , żeby ślad wrzucić na stronkę. Niestety mimo szczerych chęci , nie udało się . Na górze jeszcze było spoko, dało się jechać , ale jak tylko zjechałem północną stroną polami w dół....kaplica.
Możecie wierzyć albo nie, ale z pól na drogę przy remontowanym moście wydostawałem się ponad 30 min. Rower prawie cały czas niosłem , robiąc co dwa metry przystanki bo ważył co najmniej 40 kg z błotem. Pierwszy raz w życiu brakowało mi fizycznie sił żeby wydostać się z rowerem z błota. Po wydostaniu się z tego kleju atak na myjnię koło BUTBĘDZINA. Dobre 10 min mycia i dopiero można było wrócić do domu . KOSMOS !!!! :)
Miałem objechać trasę przyszłego wyścigu Xc , żeby ślad wrzucić na stronkę. Niestety mimo szczerych chęci , nie udało się . Na górze jeszcze było spoko, dało się jechać , ale jak tylko zjechałem północną stroną polami w dół....kaplica.
Możecie wierzyć albo nie, ale z pól na drogę przy remontowanym moście wydostawałem się ponad 30 min. Rower prawie cały czas niosłem , robiąc co dwa metry przystanki bo ważył co najmniej 40 kg z błotem. Pierwszy raz w życiu brakowało mi fizycznie sił żeby wydostać się z rowerem z błota. Po wydostaniu się z tego kleju atak na myjnię koło BUTBĘDZINA. Dobre 10 min mycia i dopiero można było wrócić do domu . KOSMOS !!!! :)
Efekt objazdu trasy na Dorotce :)© Mariotruck
MTB Dorota Będzin :)© Mariotruck
BŁOTO BULLS ;)© Mariotruck
- DST 32.49km
- Teren 3.00km
- Czas 01:40
- VAVG 19.49km/h
- VMAX 43.30km/h
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!