Środa, 23 stycznia 2013
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Hm.....dziś był prawdziwy hardcor ;) Zachciało mi się rano jechać Kręta w Będzinie na Zieloną w Dąbrowie w drodze do pracy. I to był BŁĄD :) Komp[letnie nie odśnieżyli po nocy. Jechałem chyba z 10 km/h, katorga. Wracałem już głównymi do Łagiszy i na "nerkę". Ale i tak frajda z jazdy jak dla mnie jest większa niż latem :)
I ogromny "szacun" dla kierowców samochodów. Odkąd mocno sypie NIKT na mnie nie trąbił, nie wyprzedzał bez sensu , jeździ mi się ulicami bezpieczniej niż w dobrych warunkach :)
I ogromny "szacun" dla kierowców samochodów. Odkąd mocno sypie NIKT na mnie nie trąbił, nie wyprzedzał bez sensu , jeździ mi się ulicami bezpieczniej niż w dobrych warunkach :)
- DST 29.33km
- Teren 15.00km
- Czas 02:20
- VAVG 12.57km/h
- VMAX 22.60km/h
- Podjazdy 61m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie mogę się przemóc by wybyć na rower. Czekam aż to wszystko stopnieje. Wtedy jak wypruję to może nawet i dwusetkę od pierwszego razu uczynię ;-)
limit - 08:38 czwartek, 24 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!