Poniedziałek, 21 stycznia 2019
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Tydzień bez rowerka i pęcinki dajo znać o sobie ;) U mnie na starcie -6°, asfalty suche, przyczepne. Na szutrowym łączniku między Krętą a Zieloną żywa szklanka ale do przejechania. Całkiem przyjemny dojazd.
Na powrocie temperatura podobna lub ciut niższa niż rano, przynajmniej tak twierdził celulit na policzkach ;) Szklanka za Zieloną nie zniknęła wiec była powtorka z rozrywki czyli jazda po nierownym lodowisku. Udało sie z jeno jedną podpórką . Reszta drogi spoko.
Na powrocie temperatura podobna lub ciut niższa niż rano, przynajmniej tak twierdził celulit na policzkach ;) Szklanka za Zieloną nie zniknęła wiec była powtorka z rozrywki czyli jazda po nierownym lodowisku. Udało sie z jeno jedną podpórką . Reszta drogi spoko.
- DST 40.80km
- Teren 2.00km
- Czas 02:23
- VAVG 17.12km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura -6.0°C
- Kalorie 595kcal
- Podjazdy 174m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dziwne. Powinno być tak, że w mieście cieplej niż na wsi. Chyba faktycznie mam chrzczony w termorurce.
limit - 08:41 poniedziałek, 21 stycznia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!