Środa, 17 stycznia 2018
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Mmmmm...rano miodzio. Śnieg nie stopniał i było delikatnie na minusie , chyba z -2' :) Po delikatnym sprawdzeniu przyczepności można było spokojnie pomknąć do arbait. Dziś dla odmiany przez Gospodarczą po nowej ścieżce. Przez to że ddr'ki nie odśnieżone +wały połowę trasy opisałem jako teren. Zaczynam lubić 29" ;) O wiele lepiej wybierają nierówności i łatwiej idą w śniegu. Zauważyliśmy to z Oskarem już w lecie w piaskach i błotach na rajdach, ale śnieg pierwszy rok ten rower ogląda :)
W dzień trochę pod topniało ale bez tragedii. Zahaczyłem jeno o Syberię , teściowej telewizor ogarnąć bo się namieszało .
Na drogach spokój, cisza bez tragedii.
A tu dla Cię Limit :P
W dzień trochę pod topniało ale bez tragedii. Zahaczyłem jeno o Syberię , teściowej telewizor ogarnąć bo się namieszało .
Na drogach spokój, cisza bez tragedii.
A tu dla Cię Limit :P
- DST 40.92km
- Teren 20.00km
- Czas 02:28
- VAVG 16.59km/h
- VMAX 30.45km/h
- Kalorie 1932kcal
- Podjazdy 268m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Praktyka czyni mistrza. W końcu przestaną być wyzwaniem i zaczniesz na własną rękę :-)
limit - 19:58 środa, 17 stycznia 2018 | linkuj
Mnie ten biały badziew w ogóle nie cieszy. Może raz na jakiś czas się wyrwę po tym pokręcić ale do pracy na razie zbiorkomem.
Model wygląda świetnie. Robisz to z gotowych wzorów czy wszystko sam od zera? Czekam aż ten okręt skończysz :-) limit - 19:20 środa, 17 stycznia 2018 | linkuj
Model wygląda świetnie. Robisz to z gotowych wzorów czy wszystko sam od zera? Czekam aż ten okręt skończysz :-) limit - 19:20 środa, 17 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!