Wtorek, 9 stycznia 2018
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dzisiaj ranek całkiem rześki i przyjemny, na starcie -5', drogi suche a nieliczne małe kałuże zamarznięte. Bardzo dużo miejsc gdzie było widać zrzucone z plandek ciężarówek płachty lodu. Widoczność doskonała, dojazd do pracy kilka minut przed czasem.
Po pracy, powrót po najprostszej lini oporu, choć dziś zaliczyłem kawałek wałów ( były lekko zmrożone więc się nie uflejałem :P ) i DDr'e na Małobądzkiej prosto na kwadrat bez zbędnego zawijania, gdyż czeka zaczęta druga pasja, która zajmuje ogrom czasu, a tak ona wygląda ;)
Dla ciekawskich to jedna z nadbudówek japońskiego pancernika Hiei w skali 1:300 :)
Po pracy, powrót po najprostszej lini oporu, choć dziś zaliczyłem kawałek wałów ( były lekko zmrożone więc się nie uflejałem :P ) i DDr'e na Małobądzkiej prosto na kwadrat bez zbędnego zawijania, gdyż czeka zaczęta druga pasja, która zajmuje ogrom czasu, a tak ona wygląda ;)
Dla ciekawskich to jedna z nadbudówek japońskiego pancernika Hiei w skali 1:300 :)
- DST 38.86km
- Czas 02:09
- VAVG 18.07km/h
- VMAX 28.63km/h
- Kalorie 1686kcal
- Podjazdy 198m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ło, pierona! To już drugi modelarz jakiego spotykam. W mojej poprzedniej pracy był gościu, co też budował modele. Miał nawet jakiegoś żaglowca z nagrodą w konkursie. Czekam na foto efektu końcowego :-)
limit - 19:10 wtorek, 9 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!