Środa, 3 stycznia 2018
   
     
   Kategoria Codzienność
  
  Dom-Praca-Dom
      Dzisiaj start ok 6:15. Biorąc pod uwagę że ICM zapowiada deszczownię ze śniegownią w okolicach powrotu na kwadrat, do plecaka startuje gumowy zestaw i w drogę.  
Jezdnie widocznie mokre i lekko skrzące sie w światłach latarni więc w zasadzie cała droga z lekkim lękiem. Na szczęście obyło się bez problemów i do arbait zajechałem o czasie.
Jak podawał ICM tak też się zadziało. U mnie zaczęło padać ok. 12 i myślałem że mnie sakramencko zmoczy. Fuksem przestało padać dokładnie kilka minut przed wyjazdem z pracy. Droga bez problemowa . Oczywiście dziś dalekim łukiem ominąłem wały korzystając tylko z asfaltów. Po drodze, na Małobądzkiej spotkałem Adama i kilkanaście minut pogaworzyliśmy jak stare przekupy. Rozjechaliśmy się jak zaczeło się ściemniać. Reszta drogi spokojna.
Całkiem fajny dzień na kręcenie, Synu ....jak.mawiał klasyk ;)
          
      
    
            
            
  
  
 
    Jezdnie widocznie mokre i lekko skrzące sie w światłach latarni więc w zasadzie cała droga z lekkim lękiem. Na szczęście obyło się bez problemów i do arbait zajechałem o czasie.
Jak podawał ICM tak też się zadziało. U mnie zaczęło padać ok. 12 i myślałem że mnie sakramencko zmoczy. Fuksem przestało padać dokładnie kilka minut przed wyjazdem z pracy. Droga bez problemowa . Oczywiście dziś dalekim łukiem ominąłem wały korzystając tylko z asfaltów. Po drodze, na Małobądzkiej spotkałem Adama i kilkanaście minut pogaworzyliśmy jak stare przekupy. Rozjechaliśmy się jak zaczeło się ściemniać. Reszta drogi spokojna.
Całkiem fajny dzień na kręcenie, Synu ....jak.mawiał klasyk ;)
- DST 40.13km
 - Czas 02:12
 - VAVG 18.24km/h
 - VMAX 26.92km/h
 - Kalorie 1731kcal
 - Podjazdy 260m
 - Sprzęt Kross
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
   Jutro spróbuję uniknąć spotkania :-) Zobaczymy czy się uda :-]
   limit - 19:36 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj
  
  
  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!




