Wtorek, 7 marca 2017
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Dziś mimo dużej wilgoci i niskich chmur rano, obyło się bez deszczu. Biorąc pod uwagę że drogi są już spoko trzeba zacząć jeździć dłuższym wariantem czyli do zamku i wałami.
Pod koniec dniówki myślałem że bez kąpieli się nie obejdzie bo wracając autem z Kato na bazę lało całą drogę. Na szczęście o 15-tej było już spoko albo wstrzeliłem się lukę w h2o ;)
Pod koniec dniówki myślałem że bez kąpieli się nie obejdzie bo wracając autem z Kato na bazę lało całą drogę. Na szczęście o 15-tej było już spoko albo wstrzeliłem się lukę w h2o ;)
- DST 39.12km
- Teren 2.00km
- Czas 02:08
- VAVG 18.34km/h
- VMAX 30.27km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1384kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Synchronizacja kuleje. Kiedyś Mario widziałem prawie codziennie na trasie, ale teraz chyba zmienił godziny wyjazdu zu arbait :)
t0mas82 - 18:07 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj
To widzę, że nasze ścieżki się przecinają w przestrzeni. Rozjeżdżają tylko w czasie :-)
limit - 17:27 wtorek, 7 marca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!