Piątek, 24 lipca 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Na starcie 20° ale odczuwalnie chłodniej niż wczoraj. Przez okno wydawało się nawet ze może będzie padać ale nie , chmury powoli się rozchodziły. .... Problemów z puszkami brak, nawet w tej w plecaku na śniadanie mam kluczyk .....;) :)
Po pracy ciiiiiepło. ...28°....odczuwalna. ...pińćsettttttt .... ale droga spokojna choć wiatr po raz kolejny trochę przeszkadzał.
Pod samym domem jedynie profesjonalista w swoim profesjonalnym puszkowozie musiał mnie zirytowac zwalniając przed zwolnieniem na jezdni do ....0 !!!!!!
Wiem ....prawdopodobnie niemiec płakał jak mu to gówno sprzedawał ale nawet mój 20 letni francuski samochód przejeżdża przez to dziadostwo tyle ile jest na znaku (30) i nawet nie jęknie.
A weź się potem za takim baranem rozbujaj jak on szuka dopiero jedynki.....
A tak poza tym miło i przyjemnie ;P
Po pracy ciiiiiepło. ...28°....odczuwalna. ...pińćsettttttt .... ale droga spokojna choć wiatr po raz kolejny trochę przeszkadzał.
Pod samym domem jedynie profesjonalista w swoim profesjonalnym puszkowozie musiał mnie zirytowac zwalniając przed zwolnieniem na jezdni do ....0 !!!!!!
Wiem ....prawdopodobnie niemiec płakał jak mu to gówno sprzedawał ale nawet mój 20 letni francuski samochód przejeżdża przez to dziadostwo tyle ile jest na znaku (30) i nawet nie jęknie.
A weź się potem za takim baranem rozbujaj jak on szuka dopiero jedynki.....
A tak poza tym miło i przyjemnie ;P
- DST 37.72km
- Teren 2.00km
- Czas 01:39
- VAVG 22.86km/h
- VMAX 36.53km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 1065kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!