Środa, 22 lipca 2015
Kategoria Codzienność
Dom-Praca-Dom
Na dzień dobry 18° i całkiem przyjemna jazda. Drogi jeszcze puste więc zero problemów z puszkami. Na wałach Przemszy troszkę mgieł ale słońce już się przez nie przebijało. Dojazd do pracy mimo że z lekkim opóźnieniem na starcie, w korytarzu czasowym.
Powrót pod znakiem upału. Myślę że w cieniu spokojnie było 32°. Picie w bidon ie wyjęte z chłodnego pomieszczenia, po 10 minutach miało temperaturę otoczenia.
Na drogach w zasadzie spokój oprócz kreatyna który na Grota Roweckiego spokojnie wjechał sobie na czerwonym na skrzyżowanie.
Powrót pod znakiem upału. Myślę że w cieniu spokojnie było 32°. Picie w bidon ie wyjęte z chłodnego pomieszczenia, po 10 minutach miało temperaturę otoczenia.
Na drogach w zasadzie spokój oprócz kreatyna który na Grota Roweckiego spokojnie wjechał sobie na czerwonym na skrzyżowanie.
- DST 36.40km
- Teren 4.00km
- Czas 01:34
- VAVG 23.23km/h
- VMAX 40.59km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 1014kcal
- Podjazdy 67m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!