Ostatnie staroroczne kręcenie 2014
Ostatni dzień roku 2014.....
Aby ten rok godnie zakończyć postanowiłem rozgrzać byczka i zwiedzić dzisiaj stare śmieci czyli okolice Będzina i Pogorii. Pogoda od samego rana dopisywała, zero opadów , ładne słoneczko i ....-9` na termometrze :)
Sam przejazd do Będzina bez atrakcji , drogą która jeżdżę standardowo do pracy, no może z jednym wyjątkiem. Zajechałem pod stadion w S-cu na Moniuszki aby sobie dmuchnąć :) gdyż jakoś miękko miałem pod tyłeczkiem.... niestety w takich warunkach pompki na dworze nie działają , tak jak na stacjach benzynowych ostatnio :( Cóż będzie trochę ciężej ...
Pierwszy cel to Zamek i tam też pierwsza fotka
Kiedyś początek wszystkich wycieczek w których miałem przyjemność uczestniczyć :)
Kolej na jazde w strone Pogorii , i tu nieopatrznie wybrałem ścieżkę rowerową po wale Przemszy. Dlaczego nieopatrznie ? Bo : Środa, bo Targ, bo Dzień Targowy :(
Swoja drogą ciekawe dlaczego nie chodzą środkiem np: Piłsudskiego, albo Małobądzkiej ? Bo na kierowców w puszkach nie da się nakrzyczeć a na rowerzystę tak :P
Dalej już spokojnie wałami w stronę Zielonej.
Z Zielonej do P3 szlakiem dookoła wzniesienia w parku i przez mostek na strumieniu
Ogólnie cały czas całkiem fajne widoczki bo i oświetlenie dzisiaj dopisało .
Od mola na trójce prawa stroną tak aby zahaczyć P2 i dojechać do jedynki. Dwójka cała zamarznięta i chyba już do przejścia. W każdym bądź razie wędkarz już po niej brykał , a i mój Byczek na kilka kroków wlazł na lód :)
Niestety jakiś inteligentny inaczej ćwierćinteligent rozjeździł jakimś pojazdem cały żółty szlak z lewej strony przy strumyku który łączy 2 z 3 i narobił dużych kolein , ale obok strumień wygląda przepięknie, prawie jak by żywcem wyjęty z Beskidów :)
Niestety ze względu na trochę ograniczony czas, jedynkę zahaczam tylko mentalnie z lewej strony i wzdłuż torów jadę do tej największej "P" :) . Niestety wymyśliłem sobie niefortunną traskę do jej objechania, bo wybrałem na początek prawą stronę, las i taki fajny płaski singielek wzdłuż skarpy w lesie. Czysty śnieg, zero śladów, tylko ty, rower i zima :) Fajnie ale po objechaniu 4 powrót był niestety ciężki. Nie dość że dawno nie jeździłem, mało luftu w kole to jeszcze wiatr w twarzoczaszkę , eh.....cóż zrobić trzeba dymać do domu :)
Swój sezon rowerowy 2014 uważam za zakończony. Przekroczyłem w tym roku 10 tyś km i cieszę się z tego. Jeździłem przez ten czas z wieloma wspaniałymi ludźmi których nie sposób tu wszystkich wymienić a którzy doskonale wiedzą o kogo mi chodzi i jak bardzo ich cenię. Jedni potrafili pokazać mi świat widziany z roweru z innymi mogłem realizować swoje marzenia, dalekie wyjazdy, lub dzięki którym mogłem poznać smak rywalizacji :) Bez nich nie mógłbym tego dokonać :)
Dlatego z okazji kończącego się roku życzę wszystkim Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku , spełnienia marzeń , tych rowerowych i nie tylko .
I.....do zobaczenia gdzieś tam.....na KOLE :)
Aby ten rok godnie zakończyć postanowiłem rozgrzać byczka i zwiedzić dzisiaj stare śmieci czyli okolice Będzina i Pogorii. Pogoda od samego rana dopisywała, zero opadów , ładne słoneczko i ....-9` na termometrze :)
Sam przejazd do Będzina bez atrakcji , drogą która jeżdżę standardowo do pracy, no może z jednym wyjątkiem. Zajechałem pod stadion w S-cu na Moniuszki aby sobie dmuchnąć :) gdyż jakoś miękko miałem pod tyłeczkiem.... niestety w takich warunkach pompki na dworze nie działają , tak jak na stacjach benzynowych ostatnio :( Cóż będzie trochę ciężej ...
Pierwszy cel to Zamek i tam też pierwsza fotka
Kiedyś początek wszystkich wycieczek w których miałem przyjemność uczestniczyć :)
Kolej na jazde w strone Pogorii , i tu nieopatrznie wybrałem ścieżkę rowerową po wale Przemszy. Dlaczego nieopatrznie ? Bo : Środa, bo Targ, bo Dzień Targowy :(
Swoja drogą ciekawe dlaczego nie chodzą środkiem np: Piłsudskiego, albo Małobądzkiej ? Bo na kierowców w puszkach nie da się nakrzyczeć a na rowerzystę tak :P
Dalej już spokojnie wałami w stronę Zielonej.
Z Zielonej do P3 szlakiem dookoła wzniesienia w parku i przez mostek na strumieniu
Ogólnie cały czas całkiem fajne widoczki bo i oświetlenie dzisiaj dopisało .
Od mola na trójce prawa stroną tak aby zahaczyć P2 i dojechać do jedynki. Dwójka cała zamarznięta i chyba już do przejścia. W każdym bądź razie wędkarz już po niej brykał , a i mój Byczek na kilka kroków wlazł na lód :)
Niestety jakiś inteligentny inaczej ćwierćinteligent rozjeździł jakimś pojazdem cały żółty szlak z lewej strony przy strumyku który łączy 2 z 3 i narobił dużych kolein , ale obok strumień wygląda przepięknie, prawie jak by żywcem wyjęty z Beskidów :)
Niestety ze względu na trochę ograniczony czas, jedynkę zahaczam tylko mentalnie z lewej strony i wzdłuż torów jadę do tej największej "P" :) . Niestety wymyśliłem sobie niefortunną traskę do jej objechania, bo wybrałem na początek prawą stronę, las i taki fajny płaski singielek wzdłuż skarpy w lesie. Czysty śnieg, zero śladów, tylko ty, rower i zima :) Fajnie ale po objechaniu 4 powrót był niestety ciężki. Nie dość że dawno nie jeździłem, mało luftu w kole to jeszcze wiatr w twarzoczaszkę , eh.....cóż zrobić trzeba dymać do domu :)
Swój sezon rowerowy 2014 uważam za zakończony. Przekroczyłem w tym roku 10 tyś km i cieszę się z tego. Jeździłem przez ten czas z wieloma wspaniałymi ludźmi których nie sposób tu wszystkich wymienić a którzy doskonale wiedzą o kogo mi chodzi i jak bardzo ich cenię. Jedni potrafili pokazać mi świat widziany z roweru z innymi mogłem realizować swoje marzenia, dalekie wyjazdy, lub dzięki którym mogłem poznać smak rywalizacji :) Bez nich nie mógłbym tego dokonać :)
Dlatego z okazji kończącego się roku życzę wszystkim Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku , spełnienia marzeń , tych rowerowych i nie tylko .
I.....do zobaczenia gdzieś tam.....na KOLE :)
- DST 48.97km
- Teren 8.00km
- Czas 02:50
- VAVG 17.28km/h
- VMAX 26.10km/h
- Kalorie 1829kcal
- Podjazdy 549m
- Sprzęt Bulls King Cobra XC
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jest co wspominać! Dzięki Tobie ukręciłem pierwszą, i jak na razie, jedyną "trzysetkę". Może w przyszłym roku uda się powtórzyć coś podobnego :-) Zawsze spokojnej drogi przez cały nadchodzący 2015. Szeroka nie musi być ;-p
limit - 14:02 środa, 31 grudnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!