Informacje

  • Wszystkie kilometry: 53516.17 km
  • Km w terenie: 4629.60 km (8.65%)
  • Czas na rowerze: 135d 19h 54m
  • Prędkość średnia: 16.97 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mariotruck.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:927.64 km (w terenie 95.00 km; 10.24%)
Czas w ruchu:43:41
Średnia prędkość:19.74 km/h
Maksymalna prędkość:62.20 km/h
Suma podjazdów:7851 m
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:46.38 km i 2h 25m
Więcej statystyk
Piątek, 14 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

  • DST 26.84km
  • Czas 01:07
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Dziś już całkiem fajna pogoda, tak rano jak i popołudniu :) Po pracy bryknąłem sobie dłuższą droga do domu dookoła P4. Rzeczywiście , tak jak pisali na fejsie, przejazd na wysokości działek w Antoniowie jest zablokowany ogromną wyrwą w drodze. Głęboka do szyi, ledwo udało mi się przenieść rower, ale koleś musiał mi pomagać się z niej wydostać ;) Na szczęście jest już z obu stron po blokowana taśmami i gałęziami bo inaczej można by się było nieźle nadziać :P
A tu mała fotka z rana :)
Przemsza z rana © Mariotruck
  • DST 33.31km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.46km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Już się zacząłem przyzwyczajać a tu............nie pada :P Taka miła niespodzianka :) Troszku tylko nakrzyczałem pod Biedronką przy nerce na Pana INTELIGENTA który włączając (czy włanczając ? :P ) się do ruchu zablokował cały DR:) Ale i tak całkiem rześkie kręcenie:)
  • DST 27.65km
  • Czas 01:07
  • VAVG 24.76km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Tak pokrótce :)
"Nie straszne nam wichry i burze
Niegroźne nam deszcze ulewne
Nie pochłoną nas bagna, kałuże
Nasze peleryny są pewne
JESTEŚMY NIEPRZEMAKALNI" :)

Rano myślałem ze tylko troszkę mnie zmoczy do pracy, ale w dzień tak zaczęło walić żabami, że jak wróciłem do domu to lało się ze mnie jak z prysznica :) Ale co tam z cukeru nie jestem, nie rozpuszczę się :P :)
  • DST 27.94km
  • Czas 01:09
  • VAVG 24.30km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 267m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Dziś bezdeszczowo w jedną i drugą stronę i z powrotem średnia 26 z małym hakiem ;)
  • DST 27.66km
  • Czas 01:04
  • VAVG 25.93km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 czerwca 2013

Dom-Praca-Dom

Dziś standardowy standard ;) Rano mgła, słaba widoczność ale że bardzo wcześnie wiec mały ruch na drodze . Z powrotem tez bez problemowo. Z powodu nie wyschnięcia ciuchów po praniu, przez noc, jechałem dziś w zwykłych koszulkach :( Tragedia, tyle potu ile można z nich było wycisnąć po jeździe to świat nie widział. W takich momentach można dopiero poznać dlaczego ktoś wymyślił ciuchy rowerowe;) A gdzieś ostatnio czytałem że ciuchy rowerowe to lans! ;) Moim zdaniem to konieczność jeśli się nie chce cuchnąć i pływać w pocie :)
Jutro podskoczę z młodym pokibicować na Skandii :) Zobaczymy jak naszym będzie szło na Bukowych ;)
  • DST 27.73km
  • Czas 01:09
  • VAVG 24.11km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Wczoraj niestety do pracy pojazdem samochodowym , i co? .......i od razu KARA !!!:( Strzaskałem lusterko :( Wniosek ? - po kiego grzyba bierzesz auto do roboty ??? Cóż czasem trzeba :(
Dziś już rowerkiem i samopoczucie miodzio. Troszkę mgły rano o 5 ale bez większych problemów, oprócz barana w samochodzie który postanowił sobie jechać na zakręcie środkiem drogi! O mały włos , jak to się mówi. Ciekawe jak by się w razie czego tłumaczył? Że nie widział w dzień rowerzysty?, mojego zajebiście mocno mrugającego światła z przodu?? żarówiastej kamizelki odblaskowej z ZMK ??? Porażka .
Powrót spokojny, ale w lekkiej mżawce.
Dzień jak co dzień :)
  • DST 29.48km
  • Czas 01:13
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Podjazdy 212m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Pobudka rano, jak zwykle o 4:00 :) Oczy otwarte, podchodzę do okna .......pada? Pada :( Kurde , dziś chyba pojadę do pracy autem .....E. eeeeeee , co jest ? Jakiś porypany diobełek chyba próbuje mnie zamotać . Spadaj gniocie !!
Oczywiście ze rowerem, przecież nie wali piorunami :)
Po drodze spokój, jak zwykle, bo rano.
Po pracy na szczęście bez deszczu więc na spokojnie przez Zielona i Kretą . Na Siemońskiej nawet przydziobałem u kierowcy busa, bo mu zwróciłem uwagę że jedzie z otwartą tylna klapą, a tam jakieś butelki, pojemniki na olej, skrzynki......, jeszcze by coś wypadło komuś pod koła i było by po zawodach ;)
Dzionek całkiem przyjemny :)
  • DST 27.82km
  • Czas 01:08
  • VAVG 24.55km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 czerwca 2013 Kategoria Codzienność

Dom-Praca-Dom

Kiedy dziś rano zadzwonił budzik i otworzyłem oczy , już wiedziałem.....pada, pada, pada :( Ale cóż , przynajmniej rower się opłuka po ostatnim błotku ;) Prawdę mówiąc myślałem że będzie gorzej - zimno, ale nie , było całkiem znośnie tylko mokro :) Po południu było trochę lepiej :)
Na szczęście ostatnie minuty w pracy pozwoliły mi przeczekać burzę, która przeszła nad Antoniowem w stronę Dąbrowy i Będzina i na powrocie nie zmokłem :) Ale po drodze , na Zielonej widziałem jak Straż Pożarna usuwa połamane drzewa z ulicy, więc burza musiała być niewąska . Dobrze że nie starałem się wyjechać chwile wcześniej bo pewnie bym nie zdążył i mogło by mnie po drodze nieźle złomotać :)
Niestety wszystkie ciuchy do prania i suszenia , więc będę musiał do kumpla z kołem do naprawy podjechać autem :(
Mam nadzieję że jutro już nie będzie polewało ;)
  • DST 30.55km
  • VMAX 42.70km/h
  • Podjazdy 281m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013 Kategoria Ustawki

Wypad do Radzionkowa :)

Niestety, przez trzy dni nie miałem okazji pokręcić , a że bez dłuższego kręcenia zaczynam się przewracać ;) , pomyślałem sobie , że podskoczę do Radzionkowa.
Odbywały się tam dzisiaj zawody Familly Cup. Pojechałem żeby się przewietrzyć i przy okazji zobaczyć jak to zorganizowali i kto z naszych Ghostów przyjechał startować.
Trasę wybrałem w obie strony prościutką jak strzelił ;) Z Syberki przez Czeladź, rynkiem w stronę Przełajki i przy składzie złomu wbiłem się na Czerwony szlak. Więc i pola sobie nie odmówiłem bo prowadzi on polami w stronę Dąbrówki Wielkiej. Z kąd już szosą do Piekar , przez Centrum i przed wylotem na Świerklaniec w lewo i prosto jak strzelił , obok Kopca Wyzwolenia na Górę Księża . Po dojeździe na miejsce chwilę się pokręciłem z moimi . Pogadałem z naszymi "Kosmami" ;) Objechałem na luzie trasę wyścigu i atak na "kwadrat" . Jadąc z powrotem podjechałem na Kopiec Wyzwolenia i wjechałem na górę ;), parę fotek i na szybko ta sama drogą z powrotem . Jeszcze po drodze sesja przy bunkrze w Dąbrówce Wielkiej i za chwilę dom :)
Fajny wypad choć mógłby być dłuższy, ale co tam...następnym razem ukręcę więcej ;)




  • DST 48.63km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 20.26km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Podjazdy 221m
  • Sprzęt Bulls King Cobra XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl